Strona główna > Artykuł

"Piekarnia" - reportaż Grażyny Wielowieyskiej

Studio Reportażu i Dokumentu

Jacek Polewski, poznański piekarz, w początkach kwietnia pojechał na Ukrainę, żeby pomóc w uruchomieniu piekarni lokalnemu piekarzowi w Buczy, z którym wcześniej nawiązał kontakt. – Wpisałem w wyszukiwarkę "piekarnia w Buczy" i napisałem na Messengerze, że chcę pomóc. Po trzydziestu minutach przyszła odpowiedź: "Przyjeżdżajcie" – wspomina mężczyzna.

Bohaterowie reportażu Grażyny Wielowieyskiejfot. Archiwum prywatne Jacka Polewskiego

"Piekarnia" - reportaż Grażyny Wielowieyskiej

Na Ukrainę pojechali we trzech – pan Jacek, jego syn i jego przyjaciel Lech. Syn mieszka i studiuje w Berlinie na Kreuzbergu, więc - jak pomyślał piekarz - na pewno przyda mu się lekcja pokazująca, że świat nie jest tylko taki jak na Facebooku.

Zabrali ze sobą 500 kg mąki, drugie tyle dokupili po drodze, we Lwowie. Na miejscu okazało się, że piekarnia ocalała, ale była zdewastowana i trzeba ją było porządnie posprzątać. Po jej uruchomieniu upiekli w sumie 700 bochenków chleba. Pierwszą noc spędzili w Kijowie u mamy piekarza z Buczy. Potem znajomy, który tymczasowo przeniósł się do Kijowa, zaproponował swoje mieszkanie.

Bucza to w większości zabudowa jednorodzinna. Miejscowi twierdzą, że to miasto byłych wojskowych, dlatego Rosjanie je wybrali. Mieszkańcy już prawie wszystko posprzątali, usunęli z głównych ulic zalegający wojskowy sprzęt, wrócili do zdewastowanych domów. Ten wyjazd pomógł oszacować potrzeby i teraz pan Jacek już wie, że jeśli dalej chce pomagać, to nie kupując mąkę, ale konkretny sprzęt – piec czy urządzenia do mieszania ciasta.

Jeszcze przed wyjazdem do Buczy na popularnym portalu crowdfundingowym założył zbiórkę, by wspomóc swój wyjazd na Ukrainę. Ponieważ pieniędzy zebrał o wiele więcej, niż potrzebował, planuje następny wyjazd i zakup nowego pieca dla znajomego już teraz piekarza z Buczy.

Najważniejsze jest, żeby na Ukrainie jak najszybciej wróciło życie, relacje międzyludzkie i biznesowe, lokalne interesy. Jeśli ktoś kupi chleb, to piekarz ma pieniądze i idzie do fryzjera, fryzjer idzie do apteki, aptekarz – do księgarni. Tworzą się zależności, które pozwalają ludziom żyć i normalnie funkcjonować.

***

Reportaż "Piekarnia" autorstwa Grażyny Wielowieyskiej został wyemitowany w poniedziałek (13 czerwca) o godz. 18.45.