Strona główna > Artykuł

"Człowiek z wyspy" - reportaż Grażyny Wielowieyskiej

Studio Reportażu i Dokumentu

Waldemar Nocy wychował się w Świbnie, na Wyspie Sobieszewskiej, w domu zbudowanym na wale, usypanym z ziemi zgromadzonej w czasie powstawania przekopu Wisły. Jest synem rybaka, byłego żołnierza Armii Andersa. Z wykształcenia historyk, 16 lat pracował jako nauczyciel, ale jego pasja to historia Gdańska i okolic. Jest gorącym orędownikiem zmiany nazwy dzielnicy Gdańska Sobieszewo na Wyspa Sobieszewska.

Port w Świbniefot. Waldemar Nocny

"Człowiek z wyspy" - reportaż Grażyny Wielowieyskiej

Jest autorem wielu książek, monografii, przewodników, artykułów dotyczących właśnie tej części miasta. Intencją pana Waldemara jest ocalenie od zapomnienia historii tej części Gdańska, w której nastąpiła prawie całkowita wymiana ludności. Jedną z jego książek jest „Wyspa wspomnień”: zapis osobistych historii mieszkańców Wyspy Sobieszewskiej, 30 bardzo ciekawych portretów Polaków i Niemców, których pan Waldemar zachęcił do opowiedzenia o swoich losach. Nie zabrakło też historii autora książki i jego żony.

Cztery osoby żyją dziś w Niemczech. Tu się urodzili - jak 90-letni Herbert Klassen, którego ojciec był rybakiem, czy świetnie mówiąca po polsku Jola Michałowski, która mieszkała tu do 1964 roku i chodziła do szkoły. Jednak większość niemieckich rodzin wyjechała w 1948. Zostało ich niewielu, głównie rybaków, którzy byli "wyreklamowani" na pewien czas. Byli fachowcami, a ci, którzy tu się osiedlali, na rybołówstwie się nie znali. Nawiązywały się przyjaźnie i część z nich już tu została. Obok domu pana Waldemara też mieszkała taka rodzina, z którą łączyła ich wspólna ciężka praca.


Rybacy w Świbnie lata 50. Rybacy w Świbnie lata 50.

***

Reportaż Grażyny Wielowieyskiej "Człowiek z wyspy" został wyemitowany we wtorek (25 października) o godz. 22.15 na antenie Trójki.