Strona główna > Artykuł

"Z miłości do życia" - reportaż Joanny Bogusławskiej

Studio Reportażu i Dokumentu

Olek urodził się jako skrajny wcześniak z wadą układu moczowego. Zanim przyszedł na świat, miał siedem operacji. Jego stan był na tyle poważny, że lekarze nie dawali mu szans na przeżycie. Mimo to zarówno rodzice, jak i dziadkowie chłopca nie zamierzali się poddawać. 

Olek dzięki aparaturze WOŚP walczył o życie po porodzie w inkubatorze, pod respiratorem.fot. archiwum prywatne bohatera reportażu

"Z miłości do życia" - reportaż Joanny Bogusławskiej

Olek dzięki aparaturze Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy walczył o życie po porodzie w inkubatorze, pod respiratorem. Miał ogromna wolę życia. Rodzice kangurowali go. Jego dziadek Janek postanowił pokonać tzw. Główny Szlak Beskidzki, czyli ponad 500 kilometrów górami ze wschodu na zachód, chciał zebrać pieniądze dla Olka na rehabilitacje. Pomyślałem sobie "niech każdy da złotówkę, to już będzie te kilkadziesiąt tysięcy". Mama Olka zawsze była wolontariuszką WOŚP, teraz dzięki Orkiestrze Olek ma zapewniony wózek inwalidzki, ma czterokończynowe porażenie mózgowe.

Olek jest niezwykle pogodnym chłopcem, uśmiechniętym, teraz uczęszcza do przedszkola. Jest również wolontariuszem WOŚP, w ubiegłym roku zebrał bardzo dużo środków. Orkiestrze zawdzięcza życie - mówią rodzice chłopca - Agnieszka i Kuba. Korzystają też pomocy WOŚP w postaci sprzętu, który teraz pomaga Olkowi w poruszaniu się. Dobro wraca i trzeba się z nim dzielić.

***

Reportaż "Z miłości do życia" Joanny Bogusławskiej został wyemitowany w piątek (26.01) o godz. 0.35 na antenie Jedynki.