Data publikacji:
2014-02-15
Strona główna > Artykuł
Kamil Stoch mistrzem olimpijskim po raz drugi!
Trójka
Nasz najlepszy skoczek narciarski zdobył swoje drugie złoto na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi. Kamil Stoch wygrał turniej na dużej skoczni.
Kamil Stochfot. PAP/Grzegorz Momot
Triumfator sobotniego konkursu otrzymał łączną notę 278,7 punktu za skoki na odległość 139 oraz 132,5 metra. Drugą pozycję zajął Japończyk Noriaki Kasai - 42-letni mistrz i weteran skoczni stracił do Kamila Stocha 1,3 pkt., a skakał 139 oraz 133,5 metra.
- To jest bomba! Nie wiem, jak to teraz nazwą media Kamila Stocha? Zastanawiam się jakie będą tytuły w prasie? "Król łokietek" - może tak? Stoch skakał przecież z kontuzją łokcia, przewrócił się na treningu, nie wiadomo było czy wystartuje. Wystartował i zrobił to kapitalnie. Minimalnie wydarł dla siebie to złoto - emocjonował się specjalny wysłannik Polskiego Radia Michał Gąsiorowski. - Dzisiaj dzieje się historia! Z dwóch powodów: Zbigniew Bródka zdobył złoto w panczenach i Kamil Stoch ma drugi złotym medal. Mamy tu cztery medale i to cztery złote. Coś takiego jeszcze nigdy się nie zdarzyło, a to jeszcze nie koniec igrzysk. Jeszcze może się tu wydarzyć coś fenomenalnego - komentował na gorąco Gąsiorowski.
Kamil Stoch po raz drugi zdobył złoty medal olimpijski>>>
Trzecie miejsce w konkursie przypadło Słoweńcowi Peterowi Prevcowi, który uzyskał 274,8 pkt. (135 oraz 131 m). Maciej Kot miał skoki na odległość 126 oraz 123,5 m (nota 250,4 pkt.), co dało mu 12. miejsce. Jan Ziobro uplasował się trzy pozycje niżej, a skakał na 128,5 oraz 129,5 m, otrzymał notę 246,6 pkt. Piotr Żyła za skok na 118 m otrzymał notę 108,7 pkt. i zajął 34. miejsce.
To czwarty złoty medal Polaków w Soczi i 18. w historii zimowych igrzyskach - na najwyższym stopniu podium oprócz Stocha stawali Wojciech Fortuna w konkursie skoków w 1972 roku w Sapporo na dużej skoczni, Justyna Kowalczyk w biegu na 30 km techniką klasyczną w Vancouver i na 10 km techniką klasyczną w Soczi oraz Zbigniew Bródka w łyżwiarstwie szybkim w Soczi w biegu na 1500 m.
Droga Kamila Stocha do dwóch złotych medali olimpijskich
Kamil Stoch w 2003 roku zadebiutował w reprezentacji seniorów, a 17 stycznia 2004 w Zakopanem, gdzie urodził się niecałe 17 lat wcześniej, po raz pierwszy wystąpił w zawodach Pucharu Świata i był 49. W 2004 i 2005 wywalczył dwa srebrne medale mistrzostw świata juniorów, ale w konkursach drużynowych. W dorosłym towarzystwie został zauważony, kiedy 11 lutego 2005 w Pragelato był siódmy w Pucharze Świata. Rok później w tej miejscowości odbyły się konkursy igrzysk w Turynie, ale Stoch zajął odległe miejsca. Blisko poważnego sukcesu był w MŚ w Libercu w 2009 roku, ale na normalnym obiekcie uplasował się tuż za podium. W 2010 roku cieszył się z trzech zwycięstw w letniej GP, ale zimą nie skakał na miarę wielkiego talentu, jaki widzieli w nim trenerzy i eksperci.
Soczi 2014. Specjalny serwis olimpijski Polskiego Radia>>>
Przełamał się 23 stycznia 2011 na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Został czwartym polskim skoczkiem, który zwyciężył w zawodach PŚ, po Stanisławie Bobaku, Piotrze Fijasie oraz Adamie Małyszu i został naturalnym kandydatem na następcę kończącego powoli karierę "Orła z Wisły". Na początku nie lubił porównań do wielkiego poprzednika, ale teraz ma inne zdanie.
Po triumfie pod Tatrami szybko przyszły kolejne zwycięstwa w Klingenthal i Planicy, kiedy po raz ostatni w oficjalnych zawodach rywalizował Małysz. Słoweńska Velikanka była symboliczną zmianą warty. W ostatnim konkursie sezonu 2010/11, który był jednocześnie pożegnaniem Małysza, Stoch wygrał, a "Orzeł z Wisły" był trzeci. Stoch przed wejściem na podium ubrany w strój góralski zatańczył zbójnickiego, po czym zdjął kapelusz i ukłonił się przed Małyszem.
Sezon 2012/13 przyniósł mu cztery zwycięstwa w pucharowym cyklu - ponownie w Zakopanem, w Predazzo oraz marcowe w fińskim Kuopio i norweskim Trondheim. We Włoszech na Trampolino Dal Ben w Predazzo lutym 2013 roku zdobył złoto mistrzostw świata. Ma obecnie jedenaście zwycięstw w PŚ, a na podium pucharowych zawodów indywidualnych stawał w sumie 23 razy. W tym sezonie był najlepszy czterokrotnie: w niemieckim Titisee-Neustadt (15 grudnia), szwajcarskim Engelbergu tydzień później i dwa razy w niemieckim Willingen (1-2 lutego).
(PAP/IAR/mp)