Data publikacji:
2014-06-06
Strona główna > Artykuł
Magazyn Reporterów "Bez znieczulenia" - Jak pamiętamy 1989 rok?
Polskie Radio
Co zmieniło się po 4 czerwca 1989 roku? Jak wspominamy ten czas? - Był to wspaniały okres, a dla dziennikarza po prostu wielki życiowy fart - wspomina Janina Jankowska, dziennikarka.
Wystawa fotograficzna "Mysia 3. Bez cenzury" została otwarta 5 czerwca, w Domu Handlowym Mysia 3 w Warszawie. Wystawa składa się z kilkunastu wielkoformatowych zdjęć, pochodzących ze zbiorów Polskiej Agencji Prasowej, ukazujących różne odmiany ingerencji cenzury w życie w okresie PRL. Prezentacja ekspozycji towarzyszyła dzisiejszemu odsłonięciu Memfot. PAP/Paweł Supernak
Rozpoczęła się akcja antenowa "Moja zmiana - zaczęło się 4 czerwca" . Pomysł polega na tym, by słuchacze i internauci dzielili się z nami swoimi historiami. Chcemy wiedzieć, jak zmieniało się ich życie, co uważają za największą osobistą zmianę po roku 1989.
"Zaczęło się 4 czerwca". Zainspiruj twórców reportażu swoją historią >>>
4 czerwca skończył się w Polsce komunizm. "Wychowałem się na wsi i mało wiedziałem o tym, co się działo w sferze polityki. W 1989 roku w telewizji zobaczyłem, co się wydarzyło i pamiętam, że oglądając to, po prostu płakałem. Wtedy obudziła się moja świadomość społeczna, później założyłem Towarzystwo Inicjatyw Twórczych "ę", ale też dlatego poszedłem na studia socjologiczne" - opowiada Piotr Stasik .
Czego dotyczy projekt "Moja zmiana - zaczęło się 4 czerwca"? - Jest on o naszych wspomnieniach i wspomnieniach słuchaczy. Pomyślałyśmy sobie, że mówimy o tej transformacji, a tak naprawdę nie wiemy, co to znaczy i znaczyło dla każdego z nas oraz jakie zmiany spowodowało - mówi Hanna Bogoryja-Zakrzewska . Jak dodaje reporterka, ciekawość tego, jak odbierają ten moment w historii inni, była motorem napędowym projektu.
- Nagrywamy wspomnienia, by powstał wielki dokument dźwiękowy, obrazujący przemiany w naszym kraju. Mamy nadzieję, że to wszystko znajdzie się na portalu Polskiego Radia i nic nie przepadnie - wyjaśnia zamysł projektu dziennikarka.
- 4 czerwca 1989 roku moje życie zmieniło się całkowicie. Byłem wtedy na emigracji i pracowałem jako dziennikarz Radia Wolna Europa . Byłem przekonany, że w Polsce już nigdy więcej się nie zjawię, bo tutaj za pracę dla Wolnej Europy dostawało się wyrok sądu. Za chwilę miałem się dowiedzieć, że w Polsce kończy się komunizm, mogę tu przyjechać, mieszkać, pracować. Życie miało się wywrócić do góry nogami - opowiada dyrektor portalu PolskieRadio.pl, Andrzej Mietkowski .
Radio Wolna Europa >>>
Dla wielu osób upadek komunizmu będzie się łączył z krótkim i dobitnym komentarzem telewizyjnym aktorki Joanny Szczepkowskiej. Jak to wydarzenie wspomina dziś? - Tego dnia zorientowałam się, że właściwie możemy mówić rzeczy, których nie moglibyśmy powiedzieć głośno. Zaczynałam przyglądać się ulicy, ludziom. Czy oni wyglądają na ucieszonych, rozradowanych? Właśnie nie. Zobaczyłam, że nie uzmysławiamy sobie tego, co się tak naprawdę stało, dlatego kiedy zaproponowano mi wywiad w dzienniku telewizyjny, który był prowadzony jeszcze przez ludzi tamtego ustroju, to zaczęłam się zastanawiać, czy nie jest właśnie to dobra okazja. Idąc do studia telewizyjnego, nie ukrywam, że czułam strach. Bo, gdyby się okazało, że nie mam racji i komunizm się nie skończył, to mogłabym ponieść bardzo ostre konsekwencje - opowiada Joanna Szczepkowska .
Jak wspomina aktorka, jej dom po tym programie zamienił się w kwiaciarnię. Ludzie z całego osiedla znieśli kwiaty doniczkowe, napisali życzenia i podziękowania na kartkach. Niektórzy zapewniali, że nie spodziewali się, że jeszcze w swoim życiu usłyszą coś takiego. - Następnego dnia posypały się też głosy krytyki. Jerzy Urban napisał, że ja właściwie mam ćwierć mózgu. Do dzisiaj mam różne przygody z tym związane - dodaje Joanna Szczepkowska.
W studiu gościły autorki akcji: Hanna Bogoryja-Zakrzewska i Katarzyna Błaszczyk oraz Janina Jankowska , dziennikarka i Jakub Wygnański , socjolog.
Historia w portalu PolskieRadio.pl >>>
Magazyn Reporterów Jedynki "Bez znieczulenia" poprowadził Jerzy Zawartka.
(sm/mk)