Strona główna > Artykuł

Od 3 lat cała Polska mu pomaga. Ale Mamy i Taty nie znalazł.

Polskie Radio

9-letni Adrian ze Szczecina, jeśli nie znajdzie rodziny, która go adoptuje, trafi do placówki opiekuńczej-leczniczej i spędzi tam resztę życia. Trudno się z tym pogodzić.

Adrian z Panią Krystyną Nowotniakfot. fot:Adam Bogoryja-Zakrzewski

Do naszej redakcji przyszedł list od słuchaczki Trójki. Polska ma blisko 40 milionów obywateli. Im więcej ludzi usłyszy tę historię, tym większe prawdopodobieństwo szczęśliwego jej zakończenia. Dlatego do Pani napisałam. - napisała słuchaczka Trójki do współautorki reportażu, Hanny Bogoryja-Zakrzewskiej.

9-letni Adrianek od kilku lat przebywa w pogotowiu rodzinnym u Pani Krystyny Nowotniak. Ale teraz musi ona przejść na emeryturę, jest już bardzo zmęczona. "Mam teraz piątkę chorych dzieci, od października nie przespałam całej nocy".

Próbuje wraz z Ośrodkiem Adopcyjnym w Szczecinie znaleźć rodzinę dla Adriana, ale to trudne. Chłopiec jest chory na mukowiscydozę, wymaga całodziennej opieki. Choć media od lat opisują jego los, nie udaje się znaleźć chętnych.

"Szukamy domu, w przeciwnym razie Adrian będzie skazany na placówkę i czekanie tam na swoje ostatnie dni" - mówi wyraźnie przejęta losem chłopca Dyrektor Ośrodka Adopcyjnego."Szukamy kogoś, kto da mu szczęście, bo on jest tak dzielny, że zasługuje na to"

A jakie jest marzenie Adriana ? - o tym w reportażu Hanny i Adama Bogoryja-Zakrzewskich "Bez mamy". Dziś, we wtorek 17 czerwca, o 18.15 w Trójce.

Tu można dowiedzieć się jak pomóc:

Ośrodek Adopcyjny SRK  
ul Mickiewicza 3
70-384 Szczecin
tel./fax: 91/ 442 50 85.
e-mail: sekretariat@adopcje.pl
www.adopcje.pl
Czynny w:
poniedziałki, środy i piątki: 11.00-14.00
wtorki i czwartki: 11.00-14.00 oraz 16.00-18.00