Strona główna > Artykuł

Weterynarki, inseminatorki, piękne kobiety

Polskie Radio

Barbara i Gosia nigdy wcześniej nie mieszkały ani na wsi, ani w małym miasteczku. Jednak decyzja o tym, by przejąć klinikę w Kamiennej Górze zajęła im raptem kilka dni. Dlaczego zdecydowały się na taką zmianę?

Lekarki weterynarii z Kamiennej Góry podczas pracy. fot. archiwum prywatne bohaterek

Po studiach wyjechałam na staż do Niemiec. Zajmowałam się tam bydłem- opowiada Gosia - Kolega, także weterynarz powiedział mi, że weterynarze z Kamiennej Góry przechodzą na emeryturę i można przejąć przychodnię mieszaną - zajmującą się zwierzętami domowymi i gospodarskimi. Wiedziałam, że sama nie dam rady jej prowadzić. Na szkoleniu zapytałam koleżankę, czy zna kogoś, kto by chciał - dzisiaj ona jest moją parterką i razem prowadzimy lecznicę w Kamiennej Górze. Oprócz kotów, psów, papużek Gosia i Barbara zajmują się też zwierzętami gospodarskimi. Między innymi inseminują krowy. Nawet na wieś starają się jeździć w pełnym makijażu. Ponieważ zazwyczaj mają na sobie gumowce i kombinezon, to jedyna cząstka kobiecości, na którą pozwala im ich praca. O tym, jak wygląda praca lekarki weterynarii na wsi w reportażu Katarzyny Błaszczyk pt. "W pełnym makijażu" na antenie Czwórki 04 lipca o godzinie 15:45.