Data publikacji:
2014-07-10
Strona główna > Artykuł
Anatomia kłamstwa. Dlaczego mówimy nieprawdę?
Czwórka
W co czwartej dłuższej rozmowie dopuszczamy się kłamstwa. Najczęściej kłamiemy dla własnego dobra, jednak częste są również kłamstwa altruistyczne, dla dobra innych. - Wszyscy kłamią. Nawet jeśli ktoś mówi, że tego nie robi - to też wówczas kłamie - mówi Justyna Sarzyńska ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej.
fot. Glow Images/East News
- Najczęściej używamy w codziennych rozmowach bardzo drobnych kłamstw, a jako ich autorzy nie mamy żadnych głębszych intencji - tłumaczy Sarzyńska. - Kłamiemy na przykład po to, by sprawić komuś przyjemność, mówiąc, że ładnie wygląda, albo smakuje nam to, co ugotował.
Zdaniem ekspertki Polacy pod względem prawdomówności nie ustępują jednak innym narodom. Intensywność kłamania nawet w przypadku naszych polityków jest podobna do tej, jaką przejawiają rządzący w innych państwach. Mimo to kłamstwo większości ludzi źle się kojarzy. - Myślę, że chodzi o rodzaj kłamstwa, w którym mówimy nieprawdę, mając na uwadze wyłącznie swoje dobro, a nie przejmując się dobrem rozmówcy - mówi Sarzyńska. - Korzystamy wówczas z kłamstw, by manipulować ludźmi i wykorzystywać ich do swoich celów, a to odbierane jest źle.
Czytaj także: Po czym można poznać, że ktoś kłamie? <<<
Słuchacze Czwórki przyznają, że kłamią rzadko. - Sam nie lubię być okłamywany, więc nie robię tego innym ludziom - mówi jeden z nich. - Oszukuję czasem w pracy, ale najczęściej bliskich, w domu - zwierza się kolejny. - Jeśli to chodzi o drobne zatajenie prawdy, dla dobra rozmówcy, nie ma w tym nic złego - mówi słuchaczka. - Okłamuję wyłącznie sam siebie - podsumowuje jej kolega.
Jakie procesy zachodzą w ludzkim mózgu podczas kłamania, jak wyleczyć się z nawyku mówienia nieprawdy i czy w ogóle warto kłamać? Zapraszamy do wysłuchania nagrania całej rozmowy z Justyną Sarzyńską w audycji "4 do 4".
(kd, ac)