Studio reportażu Polskiego Radia

Pan Piotr lubi wyzwania. Mówi o sobie, że jest człowiekiem renesansu. Pracować zaczął już w wieku 16 lat, jako sprzedawca wody z saturatora na stadionie warszawskiej Legii, pracował też w Pewex-ie, likwidował wiatrołomy. Aż w końcu rozpoczął prywatną inicjatywę w firmę z żaluzjami antywłamaniowymi, oknami, moskitierami i tym się zajmował przez 30 lat. Obok pracy jego pasją jest tenis, przez lata był prezesem klubu tenisowego i tam poznał studentkę rzeźby Ingę, samotną matkę z dwojgiem dzieci. Dziś wspólnie uruchamiają pracownię mozaiki i filcowania. W planach mają prowadzić szkolenia z mozaiki dla bezrobotnych kobiet, terapię zajęciową z filcowania dla pacjentów ze szpitala psychiatrycznego.