Studio reportażu Polskiego Radia

Nina i Piotr przez wiele lat pracowali bardzo intensywnie. Praca była treścią ich życia. Powoli jednak tracili przyjaciół, bo nie mieli dla nich czasu. Spotykali się późnym wieczorem w domu. Powoli tracili wiarę w sens tego, co robią i postanowili coś w swym życiu zmienić. Piotr zrezygnował z pracy, Nina była w ciąży. Po urodzeniu dziecka założyli własną firmę baby moose. Sprowadzają ze Skandynawii zabezpieczenia dla dzieci. Teraz czują, ze naprawdę żyją, odnaleźli radość i spokój. Podobnie jak Nina i Piotr, również Justyna pracująca kiedyś w reklamie, zdobyła się na prowadzenie własnej firmy. Wykonując polinezyjski masaż Mauri pomaga innym w odnalezieniu w życiu harmonii i właściwych proporcji.