Strona główna > Artykuł

W środku wielkiego miasta

Studio Reportażu i Dokumentu

W środku wielkiego miasta

Największe marzenie dzieci Pani Marzeny to zjeść na śniadanie czekoladowe kulki Nesquick. Takie oryginalne, a nie te z Biedronki. Marzenie na razie niespełnione, bo na cztery osoby cały dochód miesięczny to 1600 zł. Byłby większy gdyby nie to, że komornik zabiera co miesiąc z pensji prawie 1000 złotych z tytułu zaległych opłat za czynsz. Takie kłopoty dotykają tysiące ludzi w Polsce. Często w taki stan popadają na skutek bardzo nieszczęśliwego zbiegu okoliczności. W przypadku pani Marzeny było to urodzenie chorego dziecka. Pieniądze wykorzystane zostały na rehabilitację Marcina. Jakie mają szanse, by wyrwać się z biedy w jaką popadli? W czym może pomóc rząd, co oni sami mogą i powinni zrobić, a co mogą i powinny zrobić spółdzielnie mieszkaniowe?