Data publikacji:
2015-01-08
Strona główna > Artykuł
"Familiada" to nie całe życie Karola Strasburgera
Czwórka
- Niektórzy myślą, że ja jestem tylko facet od "Familiady" - mówił w Czwórce Karol Strasburger - aktor, który stworzył na dużym ekranie niezapomniane kreacje.
Karol Strasburger był gościem w audycji "Absolutnie niepoważni"fot. Czwórka/PR
Jako Józef Toliboski w "Nocach i dniach", w białym garniturze, zrywał nenufary w stawie. Był agentem w serialu "Agent nr 1", który spędzał sen z oczu Niemcom w czasie drugiej wojny światowej. Skończył PWST w Warszawie, występował w cyrku, jest wytrawnym narciarzem, od lat gra w tenisa i w popularnym serialu.
- Lubię muzykę z lat 60., Beatlesów, Presleya czy Pink Folyd. Teraz nie wiadomo, kto śpiewa i dlaczego - mówił w audycji "Absolutnie niepoważni" Karol Strasburger.
A na pytanie prowadzących skąd bierze swoje "suchary", odpowiedział z uśmiechem - Czasem mi opowiadają, jak coś jest ciekawego to zapisuję w komórce, tablecie czy na komputerze żeby nie zapomnieć. Zaznaczył przy tym, że uwielbia nowinki technologiczne i gadżety. A nie lubi...śpiewać, czemu dał wyraz w audycji.
***
Tytuł audycji: Absolutnie niepoważni
Prowadzący: Jan Kruczkowski , Mateusz Tomaszuk
Goście: Karol Strasburger aktor, prezenter telewizyjny
Data emisji: 08.01.2015
Godzina emisji: 11.00
(pkur/kul)