Data publikacji:
2015-02-05
Strona główna > Artykuł
Jung, czyli filozofia w służbie psychiatrii i na odwrót
Jedynka
- Carl Gustaw Jung wybrał psychiatrię, bo chciał łączyć z filozofią przyrodniczą dziedzinę wiedzy, czyli to co robi medycyna. I to mu się udało - mówi prof. Zofia Rosińska.
1909 rok. W pierwszym rzędzie: Zygmunt Freud, Granville Stanley Hall, Carl Gustaw Jung, z tyłu: Abraham A. Brill, Ernest Jones, Sandor Ferenczifot. Wikipedia Commons/ Domena Publiczna/ Jung's First Visit to America
Carl Gustaw Jung był pod ogromnym wrażeniem teorii Zygmunta Freuda, jednak nie we wszystkich kwestiach się z nim zgadzał. Myślicieli poróżniło przypisywanie wielkiego znaczenia seksualności, którą Jung umniejszał na rzecz transcendencji i religijności. - To był ogromny zawód dla Freuda, ale również wielkie rozczarowanie dla Junga - tłumaczy w Jedynce profesor z Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego.
Do najważniejszych koncepcji, które poza nieświadomością zbiorową wprowadził Jung należą archetypy, które wpływają i określają etapy życia ludzkiego. Uważał również, że dzieciństwo jest ważną częścią rozwoju, jednak podkreślał, że życie dorosłe ma w sobie element twórczej możliwości, za sprawą rozwoju osobowości.
***
Tytuł audycji: Naukowy zawrót głowy
Prowadziła: Katarzyna Jankowska
Gość: prof. Zofia Rosińska (Instytut Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego)
Data emisji: 4.02.2015
Godzina emisji: 23.38
(sm/ag)