Strona główna > Artykuł

Jerzy Ofierski, niezapomniany sołtys Kierdziołek

polskieradio.pl

"Cie choroba!" – tak Jerzy Ofierski zaczynał swoje monologi, w których wcielał się w postać rezolutnego chłopa. Dzisiaj mija 15 lat od śmierci Jerzego Ofierskiego, artysty scenicznego, aktora i pisarza, który sympatię publiczności zdobył dzięki kreowanej przez siebie postaci sołtysa Kierdziołka.

Jerzy Ofierski w trakcie występufot. NAC

Jego sceniczne alter ego pochodziło ze wsi Chlapkowice, on sam urodził się w Ostrowie Wielkopolskim. W czasie okupacji został przesiedlony do Generalnego Gubernatorstwa. Tam walczył z Niemcami najpierw w oddziale Narodowych Sił Zbrojnych, a później w Batalionach Chłopskich.

Tuż po wojnie pracował w "Głosie Wielkopolski", później pracował jako aktor. Występował w legendarnym "Podwieczorku przy mikrofonie".

Przez 50 lat związany był z wykreowaną przez siebie postacią sołtysa Kierdziołka. Wiejski filozof, który celnie demaskował ludzkie wady i absurdy systemu – taki był Kierdziołek. Jak powstała ta postać? Posłuchaj audycji "Spotkanie z Jerzym Ofierskim"


Audycja archiwalna - "Spotkanie z Jerzym Ofierskim".

 

Na potrzeby tej postaci Ofierski stworzył specyficzny sposób mówienia.

- Ma ona jakieś korzenie w gwarze sieradzkiej. Wywodzi się z niej tonika mowy, którą posługuje się sołtys Kierdziołek i cały szereg wyrazówi. Są też elementy gwary góralskiej, mazurskiej, opolskiej - tak Ofierski opisywał mowę sołtysa Kierdziołka.

Postać zyskała niezwykłą popularność nie tylko w kraju, ale także wśród środowisk polonijnych. Ofierski ze swoimi monologami występował na scenach europejskich i w USA.

- Chłop był zawsze ośmieszany, zawsze pokazywany jako przygłup. Postanowiłem stworzyć postać, która pozornie tkwiła korzeniami jeszcze w dawnej mentalności twórców, była jednak inna - wyjaśniał satyryk.

Chłopom poświęcił napisaną przez siebie trzytomową sagę "W imię ojca". Uhonorowany został tytułem "Pierwszego sołtysa III RP". Zmarł 24 listopada 2007 roku.

bm