Data publikacji:
2016-09-14
Strona główna > Artykuł
"Modelarz" - reportaż Grażyny Wielowieyskiej
Polskie Radio
"Życie miałem ubarwione. I tragiczne i wesołe. Ważne, że przeżyłem".
fot. Fot.Arch.- "Modelarz"
Pan Jan, 1 listopada tego roku skończy 93 lata. Mówi, że nie może narzekać na życie, bo było ciekawe. Może narzekać na to, że jest stary i nie może się oglądać za dziewczynami. W młodości, jak wielu chłopców, fascynował się budową pływających modeli i marzył, by dostać się do marynarki wojennej. Był członkiem Ligii Morskiej i Kolonialnej.
W czasie okupacji uczył się w działającej wtedy w Warszawie Szkole Żeglugi Śródlądowej. Dzięki temu po dostaniu się do niewoli niemieckiej, został skierowany do Gdańska, gdzie pracował na niemieckim holowniku jako palacz.
Powstanie Warszawskie spędził na Dolnym Mokotowie.
Zaraz po wojnie zgłosił się na ochotnika do służby wojskowej w marynarce wojennej. Niestety na początku lat pięćdziesiątych musiał opuścić wojsko. On i jego bracia należeli do AK, dodatkowo dwóch z nich nie oddało po wojnie broni. Trafili do więzienia.
Pan Jan początkowo w SP a potem w reaktywowanej Lidze Morskiej organizował szkolenia morskie dla młodzieży. Tam też zaczęły się ukazywać pierwsze jego publikacje. Razem z kolegami w 1955 roku zakłada miesięcznik „Modelarz”, który cieszy się niesamowitą popularnością a jego nakład osiąga 100 tys. egzemplarzy. Wpada wiec na pomysł stworzenia pisma dla najmłodszych. Tak powstaje „Mały modelarz”.
Choć lata świetności oba pisma mają już za sobą, nadal mają grono swoich wielbicieli.
"Modelarz"- reportaż Grażyny Wielowieyskiej - środa, 14 września, godzina 22.35, Program 1