Data publikacji:
2017-08-20
Strona główna > Artykuł
10 tys. falsyfikatów, czyli historia księcia fałszerzy
Dwójka
- Falsyfikaty to nic nowego, ale tutaj zdumiewa skala zjawiska. Jeden człowiek i 500 płócien, 10 tysięcy rysunków - opowiadała dr Bożena Fabiani o znanym XX-wiecznym fałszerzu dzieł sztuki Ericu Hebbornie.
"Księżniczka Éboli", jeden z najsłynniejszych fałszywych obrazów w dziejach sztukifot. wikimedia/domena publiczna
Nie bez przyczyny zwano go księciem fałszerzy. - Kiedy ukazały się jego pierwsze wspomnienia, żadne muzeum nie przyznało się do tego, że wiszące u nich obrazy, o których Hebborn wyraźnie napisał, że są jego pędzla, to nie oryginały. Ale po pewnym czasie płótna te dyskretnie wycofano z ekspozycji – mówiła dr Fabiani.
W audycji dowiemy się m.in., jak wyglądała droga Hebborna - od skomplikowanego dzieciństwa (podpalił swoją szkołę), poprzez malarskie studia, po zdobycie najwyższej pozycji w sztuce, jak to określał, nie podrabiania, ale malowania obrazów w stylu ich autorów. – Nie wytrzymał jednak konspiracji, a fałszerz musi się ukrywać – przypominała dr Fabiani, wskazując na dramatyczne zakończenie życia Hebborna.
W nagraniu również przypomnienie, że w historii malarstwa aż roi się od falsyfikatów. Bo jak rozumieć to, że Rembrandt pozostawił ok. 700 obrazów, a w różnych zbiorach na świecie znajduje się kilka tysięcy autentycznych Rembrandtów?
***
Tytuł audycji: W stronę sztuki
Przygotowała: dr Bożena Fabiani
Data emisji: 6/20.08.2017
Godzina emisji: 10.15
jp/pg