Data publikacji:
2010-09-30
Strona główna > Artykuł
Żurawia migracja
PAP
Klangor, charakterystyczny śpiew żurawi, to sygnał do jesiennego odlotu.
Żurawfot. źr. Wikipedia,Marek Szczepanek, lic.CC
Od kilku dni nad Warmią i Mazurami słychać ich nawołania zwane klangorem. Dla żurawi zaczyna się czas odlotu w cieplejsze zakątki Ziemi. Do swoich obecnych siedlisk wrócą w lutym. Maja Jakubiuk z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie powiedziała, że Polska północno-wschodnia leży na szlaku jesiennej migracji tych ptaków. Jesienią przez Warmię i Mazury przelatuje około 30 tysięcy żurawi. Lecą ze Skandynawii do Europy Południowej i Afryki Północnej. Populacja na Warmii i Mazurach liczy około 5 tysięcy par lęgowych.
Teraz właśnie na przełomie września i października żurawie nawołują się zbierając w stada przed odlotem. Żerują na terenach podmokłych: bagnach, starorzeczach, torfowiskach. Na noce zlatują się tworząc duże stada liczące nawet kilka tysięcy osobników.
Na Warmii i Mazurach można je zaobserwować w Kwiecewie koło Dobrego Miasta, Sątopach - Samulewie, nad jeziorami Oświn i Drużno czy na Bagnach Nietlickich. Choć żurawi klangor od kilku dni słuchać nawet niedaleko Olsztyna.
Jak wyjaśnia Maja Jakubiuk, ten charakterystyczny odgłos pomaga im także w komunikowaniu się, gdy lecą w kluczach. - Jest to piękny, wdzięczny ptak, a klangor, jaki wydaje, jest przejmujący, nawiązujący do otwartych przestrzeni i do wolności - podkreśliła.
Z obserwacji wynika, że populacja żurawi wzrosła w ostatnich 10-15 latach. W latach 50. żurawie były dość rzadkimi ptakami. Teraz zadomowiły się zwłaszcza na terenach rolniczych i można je bez problemu obserwować.
Piękne i powabne żurawie mogą jednak przynosić szkody rolnikom. Jak podkreśliła Jakubiuk, gdy stado 300 osobników usiądzie na polu, może zniszczyć całą oziminę. Za szkody wyrządzone przez żurawie nie odpowiada skarb państwa i nie przysługuje odszkodowanie. Rolnik może jednak wystąpić do Regionalnej lub Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska o zezwolenie na płoszenie ptaków.
(ki)