Data publikacji:
2021-01-10
Strona główna > Artykuł
"Nieprawdopodobny prezent dla Joe Bidena". Iwo Bender o zamieszkach w Waszyngtonie
PolskieRadio 24
- Nie dziwią głosy wśród komentatorów prawicowych, że być może mieliśmy do czynienia z tzw. false flag operation, czyli że to właśnie Antifa podburzyła, czy przebrała się za zwolenników Trumpa i uderzyła na Kapitol. Jak było naprawdę - pewnie dowiemy się za jakiś czas - mówił w Polskim Radiu 24 Iwo Bender z EWTN Polska.
Iwo Benderfot. PR24/AK
W środę w stolicy USA doszło do zamieszek i wtargnięcia do Kapitolu części zwolenników urzędującego prezydenta Donalda Trumpa. Spowodowało to przerwanie obrad Kongresu, który miał debatować nad protestami wyborczymi, a później certyfikować wybór Joe Bidena na prezydenta. Obrady zostały wznowione po usunięciu z Kongresu demonstrantów. Część protestów wyborczych została wycofana, a następnie Joe Biden został zatwierdzony przez Kongres. W Polskim Radiu 24 wydarzenia i ich konsekwencje komentował Iwo Bender.
To była prowokacja?
Gość PR24 podkreślił, że wydarzenia na Kapitolu były "nieprawdopodobnym prezentem dla Joe Bidena". Jak wyjaśnił, już od wyboru Donalda Trumpa na prezydenta w 2016 roku, Partia Demokratyczna próbowała delegitymizować jego prezydenturę, a np. Hilary Clinton wyborców republikańskich określała jako "godnych pogardy". Próbowano ich przedstawiać jako brutalnych, agresywnych i nieokrzesanych "ale brakowało na to dowodów".
- A tutaj zwolennicy Trumpa, w jakimś zupełnie przedziwnym momencie historii, ten dowód właśnie na tacy podali mediom, które ich w przeważającej mierze nie cierpią. (...) Stąd też nie dziwią głosy wśród komentatorów prawicowych, że być może mieliśmy do czynienia z tzw. false flag operation (dosł. operacja fałszywej flagi, w tym przypadku: prowokacja - red.), czyli że to właśnie Antifa podburzyła, czy przebrała się za zwolenników Trumpa i uderzyła na Kapitol. Jak było naprawdę - pewnie dowiemy się za jakiś czas, kiedy przeprowadzone zostaną śledztwa, kiedy aresztowani zostaną sprawcy tego całego zamieszania - mówił Iwo Bender.
Czytaj również:
- "Odcinam się od tego". Włoski piosenkarz przeciwny wykorzystaniu jego utworu przez sztab Trumpa
- "Powinni za to odpowiedzieć". Większość Amerykanów krytykuje szturm na Kapitol
Podział w Partii Republikańskiej
Publicysta odniósł się także do sytuacji, jaka miała miejsce w Kongresie po wznowieniu obrad. Jak wyjaśnił - przed wtargnięciem do Kapitolu rozpoczynała się pierwsza z co najmniej sześciu 2-godzinnych debat dotyczących nieprawidłowości w wyborach w poszczególnych stanach. Po wznowieniu obrad dokończona została ta rozpoczęta i jeszcze jedna, a wszystkie pozostałe już nie, bo popierający je wcześniej senatorzy się wycofali. Wśród zdecydowanych zwolenników Donalda Trumpa zostało tylko kilkoro senatorów i ok. 100 kongresmenów.
- A więc mamy ogromny podział, tylko jest to podział bardzo niesymetryczny. Bo jest to podział na działaczy republikańskich o bardzo wysokiej pozycji, którzy odwracają się od Trumpa i na doły partyjne, które są ewidentnie w większości po stronie prezydenta. Tak że to niedobrze wróży partii republikańskiej - mówił Iwo Bender.
Iwo Bender o sytuacji politycznej w USA ("Temat dnia / Gość PR24")
Więcej w nagraniu.
* * *
Audycja: "Temat dnia / Gość PR24"
Prowadzi: Magdalena Złotnicka
Gość: Iwo Bender (EWTN Polska)
Data emisji: 10.01.2021
Godzina emisji: 15.06
PR24/jmo