Data publikacji:
2021-01-23
Strona główna > Artykuł
"Wolontariusz" - reportaż Grażyny Wielowieyskiej o panu Sławomirze, który w schronisku na Paluchu zajmuje się najgroźniejszymi psami
Studio Reportażu i Dokumentu
Ja lubię pracować z psami, poza tym, mam taką cechę charakteru, która mnie predysponuje do tej pracy. Jak mnie pies ugryzie, za 10 sekund jestem taki jak przed ugryzieniem. Nie spinam się, nie denerwuje, jestem spokojny. "Czekoladka chciano uśpić, za agresywne zachowania, przy pierwszym spotkaniu zrobił mi zębami dziurę w łydce. Po kilkunastu spacerach, tarzałem się z nim w szalonej zabawie". Khan, owczarek niemiecki, jak poczuje się zagrożony, potrafi pokazać na co go stać. Osiem razy mnie gryzł, mam ślady na bicepsie, ale jest to wspaniały pies. Pan Sławomir Prochocki od 5 lat jest wolontariuszem w schronisku na Paluchu. Nie jest jednak zwykłym wolontariuszem. Od lat zajmuje się najgroźniejszymi, najtrudniejszymi psami.

