Data publikacji:
2021-11-08
Strona główna > Artykuł
Marsz na granicę Polski. Wiceszef Biełsatu: Zachód musi zatrzymać reżim, to decydująca faza operacji Łukaszenki
PolskieRadio24.pl
- Nowa prowokacja Mińska jest bardzo groźna, tym bardziej, że reżim może utracić kontrolę nad grupą zdesperowanych migrantów. Konieczna jest zdecydowana postawa Unii Europejskiej i całego Zachodu. Ważny jest jasny i mocny przekaz, że Polska i UE jeszcze bardziej wzmacniają ochronę swojej granicy - powiedział portalowi PolskieRadio24.pl Alaksiej Dzikawicki, wicedyrektor Biełsatu.
Migranci na polskiej granicy eskortowani przez uzbrojone formacje białoruskiefot. Twitter//Hanna Liubakova/ Telegram MotolkoHelp

"Reżim może utracić kontrolę"
Alaksiej Dzikawicki, wicedyrektor telewizji Biełsat, w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl powiedział, że sytuacja jest wyjątkowo groźna, bo strona białoruska może utracić kontrolę nad grupą kilkuset zdesperowanych migrantów, których za pośrednictwem funkcjonariuszy uzbrojonych formacji skierowała ku granicy.
PSG Kuźnica:
— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 8, 2021
Kolejne liczne grupy migrantów podprowadzane są przez białoruskie służby do linii granicy 🇵🇱🇧🇾. Migranci podejmują pierwsze próby siłowego forsowania granicy. Jesteśmy na miejscu @Straz_Graniczna, @PolskaPolicja ,@MON_GOV_PL #TrzymamyStraz pic.twitter.com/AM334Q1SiB
Wicedyrektor Biełsatu zauważył, że eskalacja weszła na nowy poziom, a powodem jest fakt, że reżim nie realizuje zamierzonych celów, jakie miał mu przynieść sztuczny kryzys migracyjny, wykorzystanie migrantów jako żywej broni.
- Od miesięcy trwa próba sił. Reżim białoruski chce zdestabilizować sytuację między innymi w Polsce i zemścić się za wsparcie sił prodemokratycznych na Białorusi. Stara się zagnać setki migrantów w stronę Polski, na polskie terytorium. Do tej pory reżim nie odnosił w tym zakresie wielkich sukcesów – zaznaczył Alaksiej Dzikawicki, dodając, że granica Polski była odpowiednio chroniona.
Decydujący etap operacji
Wicedyrektor Biełsatu powiedział, że obecnie szczególnie ważna jest reakcja Unii Europejskiej na tak groźną prowokację na polskiej granicy, jednocześnie zewnętrznej granicy UE. Zaznaczył, że reżim chciał pokazać ogromną kolumnę zmierzającą ku polskim granicom, po to, by wywołać szczególny niepokój w całej Unii Europejskiej. - Teraz mamy - moim zdaniem - decydujący etap operacji reżimu – zaznaczył.
Jak rozwinie się ta sytuacja? - Czy będą całą grupą szturmować granicę? Trudno powiedzieć. Myślę, że raczej nie. Nie wiem, czy Kreml pozwoliłby na to Aleksandrowi Łukaszence – powiedział Alaksiej Dzikawicki.
Wiceszef Biełsatu zaznaczył, że reżim wezwał posiłki, by zapanować nad grupą migrantów. Obecnie wiadomo, że ich ruchem kierują umundurowane i uzbrojone formacje, prawdopodobnie funkcjonariusze komitetu pogranicznego.
- Przed południem pojawiła się informacja, że w stronę granicy jadą także ciężarówki z białoruskim „ZOMO”. To może oznaczać, że i białoruska władza, koncentrując w jednym miejscu tak dużą liczbę zdesperowanych osób w jednym miejscu, może się bać, jak oni będą się zachowywać. Może po prostu utracić kontrolę nad tym tłumem. To także sytuacja mało komfortowa dla strony białoruskiej – dodał.
The Internal troops arrived at the Belarus-🇵🇱 border for the reinforcement. Police cars with barbed wire are heading to the border. This is an unprecedented provocation. Lukashenka tries to switch attention from the HR violations in the country & push 🇪🇺 to lift sanctions. pic.twitter.com/Vi8yiaF3oI
— Franak Viačorka (@franakviacorka) November 8, 2021
- Ta prowokacja mieć różne zakończenia – zaznaczył, podkreślając, że sytuacja jest dynamiczna.
- Potrzebna jest zdecydowana reakcja ze strony Polski i całego Zachodu, żę ta prowokacja nie będzie tolerowana, że Polska wzmacnia jeszcze bardziej granicę wschodnią, że sytuacją zajmie się UE. Tylko zdecydowana reakcja UE, Zachodu może położyć kres tej sprawie – podkreślił.
The Internal troops arrived at the Belarus-🇵🇱 border for the reinforcement. Police cars with barbed wire are heading to the border. This is an unprecedented provocation. Lukashenka tries to switch attention from the HR violations in the country & push 🇪🇺 to lift sanctions. pic.twitter.com/Vi8yiaF3oI
— Franak Viačorka (@franakviacorka) November 8, 2021
Marsz na granicę
Rano w stronę granicy polskiej ze strony białoruskiej przemaszerowała grupa kilkuset migrantów. Towarzyszyli im białoruscy funkcjonariusze lub wojskowi w mundurach i z bronią.
See what’s happening at the border with #Poland. Unbelievable pic.twitter.com/03kgq7z0fw
— Hanna Liubakova (@HannaLiubakova) November 8, 2021
Komunikat o przemarszu kolumny uchodźców wydał Białoruski Komitet Graniczny. Poprzedniego dnia migranci gromadzili się w dużej liczbie w centrum Mińska – zostali najpewniej przetransportowani przez stronę białoruską w stronę polskiej granicy, i sformowani w kolumnę ruszyli ku przejściu w Kuźnicy.
Na części zdjęć udostępnionych przez niezależne białoruskie kanały w sieciach społecznościowych, można było zobaczyć, że w pobliżu przejścia funkcjonariusze skierowali grupę migrantów do lasu.
It is reported that armed employees of the State Border Committee have lined up along the road with dogs and are driving the migrants towards the forest. This is in #Belarus pic.twitter.com/3AzdhbqkgE
— Hanna Liubakova (@HannaLiubakova) November 8, 2021
Obecnie na zdjęciach udostępnionych przez Ministerstwo Obrony Narodowej widać, że duża grupa migrantów znajduje się po białoruskiej stronie granicy. Jednocześnie Kreml przekazuje fałszywe informacje, jakoby migranci przekroczyli polską granicę.
#Lukashenko’s goal is to force the EU to speak with him again. Pro-regime analysts are now openly saying that "it depends on the EU to start negotiations with the regime." We should not agree.What can be done:
— Hanna Liubakova (@HannaLiubakova) November 8, 2021
✔️ Stronger,real sanctions
✔️Discuss the crisis at the @UN and @OSCE pic.twitter.com/EDqgNRH5cO
***
Z Alaksiejem Dzikawickim rozmawiała Agnieszka Marcela Kamińska, PolskieRadio24.pl