Strona główna > Artykuł

"Na walizkach" - reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego

Studio Reportażu i Dokumentu

Jedni uchodźcy przyjeżdżają do Polski w ciemno, nie mają tu nikogo. Wysiadają na dworcach kolejowych i autobusowych. Wolontariusze pomagają im znaleźć nocleg. Inni jadą bezpośrednio do swoich bliskich mieszkających i pracujących w Polsce. Wszyscy chcą zacząć od nowa, z dala od bomb i bestialstwa wojny.

Uchodźcy z Ukrainy w hali sportowej szkoły podstawowej w Medyce, 1 marca. Schronienie dla nich znajduje się nieopodal polsko-ukraińskiego przejścia granicznegofot. PAP/Darek Delmanowicz

"Na walizkach" - reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego

W reportażu "Na walizkach" Adama Bogoryja-Zakrzewskiego można wysłuchać historii dwóch rodzin: młodego małżeństwa ze Lwowa i drugiej z zachodniej Ukrainy. Jak sobie poradzą w Polsce: student, anglistka, artysta malarz, logopedka? Czy trudno będzie im dostosować się do polskich realiów? Czy zostaną w Polsce, czy - jak wielu innych - pojadą dalej, na Zachód?

Ponad milion uchodźców

24 lutego Rosja zaatakowała Ukrainę. Jej wojska niszczą obiekty infrastruktury wojskowej oraz budynki mieszkalne w różnych częściach kraju. Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny. Jej obywatele - przede wszystkim kobiety i dzieci - szukają schronienia poza granicami, głównie w Polsce. Do naszego kraju przybyło już ponad milion uchodźców.

Ruch na przejściu granicznym z Ukrainą w Medyce jest bardzo duży. Od strony Ukrainy przechodzą kobiety z dziećmi, z walizkami, torbami, psami, uciekające przed wojną. W przeciwnym kierunku zmierzają ukraińscy mężczyźni wracający do kraju, by walczyć. Cały czas do przejścia przyjeżdżają polskie i ukraińskie autokary, które zabierają ze sobą uchodźców, którzy przeszli już przez granicę, by zawieźć ich w głąb Polski. Od strony Ukrainy wjeżdżają autokary zapełnione wojennymi uciekinierami.

Wzdłuż drogi, na odcinku kilku kilometrów, widać stojące samochody osobowe z różnych części Polski, a także z zagranicy, głównie z Czech i Niemiec, których kierowcy czekają na uchodźców. Niektórzy z nich przyjechali do Medyki, by dowieźć do granicy kolegę, znajomego, który wraca, by walczyć z Rosją, i w drodze powrotnej oferują transport uchodźcom.

- Już w najbliższym tygodniu do Sejmu trafi ustawa, która będzie regulowała wiele tematów związanych z pomocą humanitarną - powiedział w ubiegły piątek premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, pomoc dla Ukrainy nie może być tylko doraźna, ale musi mieć charakter systemowy. W mediach szef rządu zapowiedział m.in. że osoby, które będą przyjmowały uchodźców wojennych z Ukrainy, będą otrzymywały ze strony państwa wsparcie finansowe. Dodał, że projekt będzie regulował też kwestię edukacji czy opieki zdrowotnej. 

***

Reportaż "Na walizkach" autorstwa Adama Bogoryja-Zakrzewskiego został wyemitowany we wtorek (8.03) o godz. 23.10 na antenie Programu 1.