Strona główna > Artykuł

"Broń prawna Ukrainy" - reportaż Aleksandry Dobieszewskiej

Studio Reportażu i Dokumentu

Uchodźcy z Ukrainy poza walką z okupantem borykają się również z wieloma problemami urzędowymi w Polsce. Bardzo często formalności to ostatnie, o czym myślą ratując siebie i swoich bliskich z bombardowanych miast. Nie wszyscy mają paszporty, ludzie biorą to, co akurat mają pod ręką.

Ukraine is looking to boost its political clout in Africa, Asia and South America.fot. DCStockPhotography/Shutterstock

"Broń prawna Ukrainy" - reportaż Aleksandry Dobieszewskiej

W panice pakują kosztowności, coś do jedzenia, ciepłe ubrania, jakikolwiek dokument. Zdarza się, że po drodze i to tracą, co dodatkowo wydłuża kontrole na granicach. W Polsce otrzymują różnego rodzaju pomoc. Niestety, obsłużenie gwałtownej fali uchodźców to ogromne wyzwanie dla polskiej administracji. Ludzie czekają w nocy lub od wczesnych godzin porannych po kilkanaście godzin i nie są w stanie załatwić spraw, po które przyszli.

W większości pod ambasadami i konsulatami stoją matki z dziećmi. Próbują jakoś zalegalizować prawnie pobyt swój lub swoich pociech na terytorium Polski. W jaki sposób mogą to zrobić? Jak wygląda administracyjna strona bycia uchodźcą? Z jakimi problemami Ukraińcy zgłaszają się do ambasady w Warszawie, konsulatów i innych miejsc, w których mogą uzyskać pomoc? Powinni zdobyć kartę uchodźcy czy legalizację pobytu? Na ile jest skuteczne wsparcie prawne przeznaczone dla osób uciekających przed wojną? Czy powstały jakieś ułatwienia?

Łatwo się pogubić w kolejnych, administracyjnych krokach. Wątpliwości przynajmniej w części rozwiewa reportaż „Broń prawna Ukrainy”. Warto posiadać tę wiedzę, aby w razie konieczności pomóc i doradzić naszym sąsiadom, którzy przekroczyli polską granicę.

***

Reportaż "Broń prawna Ukrainy" autorstwa Aleksandry Dobieszewskiej został wyemitowany w środę (23.03) o godz. 18.45 na antenie Programu 3.