Strona główna > Artykuł

"Zryw solidarnościowy" - reportaż Moniki Chrobak

Studio Reportażu i Dokumentu

"Zima wasza, wiosna nasza" – pod tym hasłem 40 lat temu w wielu polskich miastach przeszły liczne demonstracje przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. W ten sposób członkowie "Solidarności" próbowali wyjść z podziemia po grudniowej porażce Związku.

40 lat temu w wielu polskich miastach przeszły liczne demonstracje "Solidarności" przeciwko wprowadzeniu stanu wojennegofot. Forum/Mateusz Slodkowski

"Zryw solidarnościowy" - reportaż Moniki Chrobak

Po wprowadzeniu tak zwanego "nowego porządku" w 1981 roku został on niemal doszczętnie rozbity, a wielu jego przedstawicieli zostało aresztowanych czy internowanych. Masowe wystąpienia publiczne odbyły się już w kwietniu 1982 roku, jednak te najliczniejsze 1 i 3 maja.
Zbliżające się święta 1 Maja oraz rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja (które jako święto zostało zniesione w PRL) stwarzały okazję do kontynuacji strajków i do pokazania nastrojów społecznych… Tak było między innymi w Krakowie, Gdańsku, we Wrocławiu czy w Warszawie. Budziły one nadzieję nad odrodzenie się "Solidarności". Jednocześnie cały czas rozwijano druk i kolportaż ulotek oraz pism informacyjnych, które przekazywały wiadomości oficjalnie niedostępne.
 
– To był takie chwile, że z jednej strony czuliśmy się silnymi a z drugiej wolnymi. Ludzie pisali na chodniku "Tu jest wolna Polska" – wspomina Grzegorz Surdy, ówczesny uczestnik opozycji antykomunistycznej w Małopolsce. – W ten sposób podtrzymywano ducha narodu – dodaje Ryszard Bocian, były działacz "Solidarności" i Konfederacji Polski Niepodległej.
 
Protesty kontynuowano w kolejnych miesiącach. Trwały tak około dwóch lat. Później zaczęły wygasać. Dopiero pod koniec lat 80. wróciły ze wzmożoną siłą.

***
Reportaż zatytułowanego "Zryw solidarnościowy" autorstwa Moniki Chrobak został wyemitowany w poniedziałek (2.05) o od godz. 18.45 na antenie Programu 3.