Strona główna > Artykuł

"Pamięć o szlachetnym człowieku" - reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej

Studio Reportażu i Dokumentu

19 maja Szkoła Podstawowa Towarzystwa Edukacyjnego Vizja przyjmie imię Kazimierza Szpotańskiego. Był niezwykłym przedsiębiorcą i wielkim społecznikiem. Człowiek, o którym pamięć w Warszawie jest ciągle żywa. W jego dawnej fabryce na Kamionku mieści się Uniwersytet SWPS. Nie ma studenta, który nie wiedziałby kim był Szpotański. 

19 maja Szkoła Podstawowa Towarzystwa Edukacyjnego Vizja przyjmie imię Kazimierza Szpotańskiego. fot. Urszula Żółtowska-Tomaszewska

"Pamięć o szlachetnym człowieku" - reportaż Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej

Doktor Konrad Maj psycholog społeczny z Uniwersytetu SWPS od dawna jest zafascynowany osobą i działalnością niezwykłego fabrykanta. Zbiera wszystko, co jest związane z jego fabryką i nim samym. Na terenie uczelni zorganizował stałą wystawę poświęconą Kazimierzowi Szpotańskiemu. W czasie swoich wykładów często młodym ludziom – studentom zarządzania, Szpotańskiego stawia za przykład nowoczesnego myślenia o biznesie, przedsiębiorczości  i społecznej roli biznesu. Organizuje też wykłady dla gości uczelni z Polski i zagranicy o życiu wielkiego przedsiębiorcy. 

. 

Kazimierz Szpotański początkowo studiował elektrotechnikę w Wyższej Szkole Technicznej w Mittweidzie , następnie w latach 1910–1911 na Wydziale Elektrycznym Politechniki w Charlottenburgu, uzyskując dyplom inżyniera elektryka. Po studiach pracował w firmie AEG w Berlinie (1911–1913), potem w Rydze, gdzie od podstaw zbudował i zorganizował dział budowy aparatów elektrycznych, oraz w oddziale tej firmy w Charkowie.

W listopadzie 1918 założył w Warszawie, w dwupokojowym lokalu przy ulicy Mirowskiej, Fabrykę Aparatów Elektrycznych K. Szpotański i Spółka i zaczął od produkcji włączników do światła. Warsztat ten, początkowo zatrudniający 2 ludzi, po przeniesieniu na Kamionek,  bardzo szybko się rozrósł i stał się największym w przedwojennej Polsce przedsiębiorstwem produkującym aparaturę elektryczną. Inżynier Szpotański mówił, że produkcja w jego fabryce musi odpowiadać systemowi IEEN (jakości, ekonomii, estetyce i nowoczesności). Fabryka Szpotańskiego już nie istnieje, natomiast w murach jej uczą się dziś tacy sami ambitni jak on.

. 

Nadanie imienia szkole podstawowej w warszawskiej Radości przyczyni się do tego, że to nazwisko nadal będzie żyło w świadomości współczesnych pokoleń Polaków.

***

Reportaż "Pamięć o szlachetnym człowieku" autorstwa Urszuli Żółtowskiej-Tomaszewskiej został wyemitowany w czwartek (19.05) o godz. 18.45 na antenie Trójki.