Studio reportażu Polskiego Radia

We wrześniu 2022 roku miną cztery lata od zaprojektowania i rozpoczęcia budowy.

Tunel będzie połączenie stałym o dwóch pasach ruchu, każdy w innym kierunku. Inwestycja ta będzie kosztować około miliarda złotych. Jest finansowana z dotacji Unii Europejskiej (900 mln zł) i środków samorządowych - 100-150 mln zł.)

Połączenie stałe wysp: Uznam, na której leży Świnoujście z Wolinem całkowicie zmieni specyficzny charakter miasta, kojarzonego do tej pory z odległym miejscem przy granicy z Niemcami oraz utrudnieniami związanymi z przeprawami promowymi. Tu, jak przyznają kierowcy, trzeba było zakładać, że podróż wraz z przeprawą zajmie średnio około godziny dłużej. W sezonie turystycznym korki wydłużają się do kilku godzin.

Nagrania do tego reportażu o świnoujskim tunelu, są pretekstem, by pokazać losy marynarzy z promów Karsibór, którzy rzucili pływanie - często półroczne rejsy - na rzecz kilkudziesięciu dziennie, dziesięciominutowych kursów promem od brzegu Uznamu do brzegu Wolina. Zrezygnowali z intratnych zarobków we flocie dalekomorskiej, by przede wszystkim być bliżej swoich rodzin. Cenią sobie przyjazną atmosferę na promie i uroki życia z najbliższymi.

Kapitan Krzysztof Niewiarowski do dziś pamięta scenę ze swojej sypialni, gdy po ponad półrocznym rejsie wskoczył na łóżko rodziców ich trzyletni syn. Na pytanie mamy - kim jest ten pan obok niej - odpowiedział Pan Tata...

Nikt z nich nie żałuje decyzji o rezygnacji z pływania po wodach otwartych, choć chętnie wspominają o czasach, gdy marynarz na lądzie był postrzegany jako wyjątkowy szczęśliwiec z pełnym portfelem, w czasach gdy w Polsce brakowało wszystkiego.

Podkreślają, że dzięki pływaniu we flocie dalekomorskiej udało im się poznać wiele miejsc na świecie, zobaczyć - tak jak na przykład kapitan, wieloryba wyskakującego spod dziobu statku. Podkreślają, że ta egzotyka pływania to już przeszłość. W portach załogi nie mają czasu na zwiedzanie, bo ich statki zawijają na krótko. Kapitan promu odradził synowi karierę marynarza we flocie dalekomorskiej.

Marynarze z promu Karsibór podkreślają, że nie znają nikogo kto szukałby obecnie pracy we flocie dalekomorskiej i wielomiesięcznych rejsach. Wraz z otwarciem tunelu, ich promy znikną. Miasto planuje zostawić tylko jeden. Wielu z tych świnoujskich marynarzy odejdzie na emeryturę, pozostali muszą znaleźć nowe miejsce pracy. Nie szukają jej we flocie dalekomorskiej, bo właśnie z niej wielu ucieka.

Konstrukcja reportażu oparta jest na rozmowie z satyrykiem i rysownikiem Henrykiem Sawką, związanym zawodowo i emocjonalnie ze Świnoujściem.

Autor wykorzystał w reportażu fragmenty audycji z 1966 "Na promie" Ludmiły Toporowicz z Radia Szczecin oraz książki Piotra Oleksego "Wyspy odzyskane, Wolin i nieznany archipelag", wydawnictwa "Czarne".

Rozmówcy: kpt. Krzysztof Niewiarowski, Ryszard Piotrowski - mechanik, Krzysztof Planicki - oficer wachtowy, Andrzej Jercha - Stowarzyszenie Przyjaciół Fortu Zachodniego, Ryszard Szczepański - biuro turystyczne "Fregata", Jarosław Jaz - rzecznik Urzędu Miasta w Świnoujściu, Henryk Sawka - rysownik, satyryk.

 Prom Karsibór na Świnie - kurs ze Świnoujścia na Wolin, fot. Adam Bogoryja-Zakrzewski 

Konstrukcja reportażu oparta jest na rozmowie z satyrykiem i rysownikiem Henrykiem Sawką, związanym zawodowo i emocjonalnie ze Świnoujściem.

Czytaj również: 

• "Morze, plaża i... dziki" - reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego
• Food truck z pielmieni. Ukrainki biorą (kulinarne) sprawy w swoje ręce [POSŁUCHAJ]

***

Reportaż "Wielorejsowcy" autorstwa Adama Bogoryja-Zakrzewskiego został wyemitowany we wtorek (26.07) o godz. 23.10 na antenie Programu 1.