Strona główna > Artykuł

"Oszukani na dom" - reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego

Studio Reportażu i Dokumentu

Proceder wyłudzania domów i mieszkań za lichwiarskie pożyczki o wysokości rażąco nieadekwatnej do wartości nieruchomości z udziałem urzędników państwowych - osób zaufania publicznego tj. notariuszy. Prokuratura Regionalna w Gdańsku prowadząca większość spraw dotyczących lichwy mieszkaniowej, przedstawiła akty oskarżenia siedmiu notariuszom. (głównie z Trójmiasta i jednemu z Warszawy).

Rewa. Odzyskany od lichwiarzy dom państwa Totzke, wysadzony w powietrze przez nieustalonych sprawców fot. Adam Bogoryja-Zakrzewski

"Oszukani na dom" - reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego

To reportaż uaktualniający walkę z tym procederem, pokazujący skalę procederu i liczbę odzyskanych nieruchomości i odszkodowań. Przede wszystkim pokazane są jednak przyczyny tych tragedii - to głównie brak komunikacji osób uwikłanych w spiralę pożyczek z ich najbliższymi, ukrywaniu przed nimi, rosnącego często w tajemnicy przed rodziną,  wysokiego zadłużenia. To główna przyczyna podpisywania przez zdesperowane często starsze, nieporadne osoby aktów notarialnych z jednoczesnym przeniesieniem własności domu czy mieszkania na pożyczkodawcę. Zazwyczaj pożyczają 20-40 tysięcy złotych a przepisują mieszkania czy domy warte 600 tysięcy złotych.

Liczą na zwrot domu po spłacie długu, ale często jest nierealne, ze względu na zapisy w aktach notarialnych, w których np. brak jest numeru konta pożyczkodawcy lub ten ostatni nie stawia się w oznaczonym terminie po odbiór pieniędzy. W efekcie przejmuje nieruchomość i szybko ją sprzedaje. Potem dom trafia w ręce kolejnego właściciela, po to by utrudnić temu pierwotnemu, możliwość ubiegania się w sądzie o zwrot mienia.

Reportaż oparty jest na historii małżeństwa Marii i Józefa Totzke z Rewy, którzy biorąc lichwiarską pożyczkę stracili dom nad morzem. Gdy nie chcieli opuścić swojego domu , doświadczyli brutalności pożyczkodawców, którzy nasłali na nich "szerokie karki" i kwaterowali w ich byłych domach pijanych bezdomnych. To jest popularna wśród lichwiarzy metoda nękania pożyczkobiorców tracących mieszkania. Horror mieszkania z "panem menelem" opisuje w reportażu pani Małgorzata, która straciła mieszkanie warte 600 tysięcy złotych.

Państwo Totzke schorowani w wieku ponad osiemdziesięciu lat, gnieżdzili się w wynajętych niewielkich mieszkaniach, bo na większe nie było ich stać. Ich dom - nieznani sprawcy wysadzili w powietrze, prawdopodobnie z powodu rozrachunków między kolejnymi właścicielami.

Po niemal siedmiu latach sąd wydaje wyrok o zwrocie prawa własności do nieruchomości

pani Marii Totzke. Jej mąż nie zaznał już tej chwili szczęścia, zmarł kilka miesięcy wcześniej. Nie jest też pewne, czy schorowana pani Maria Totzke zdawała sobie sprawę ze zwrotu domu. Zmarła kilka dni po wyroku.

Na terenie objętym działaniami Prokuratury Regionalnej w Gdańsku - najprężniej walczącej w kraju ze zjawiskiem lichwy mieszkaniowej, od 2016 roku dwudziestu właścicieli odzyskało domy zagrabione przez lichwiarzy. Czterem zasądzono odszkodowania. Prokuratorzy postawili 113 aktów oskarżenia - pożyczkodawcą, pośrednikom, w tym także siedmiu notariuszom, sześciu z Trójmiasta i jednemu z Warszawy. Ich udział w tym procederze razi szczególnie. Pożyczkodawcy oczekiwali od nich uczciwość i, traktowali jako osoby zaufania publicznego. Bez tych notariuszy i niekorzystnych dla pożyczkodawców zapisów w w aktach notarialnych, te przestępstwa byłyby niemożliwe.

Do tej pory żaden z notariuszy nie został ukarany. Skazano 14-ie osób, min. pożyczkodawców, pośredników. Sześć z nich otrzymało wyroki bezwzględne kary pozbawienia wolności.

Mimo tego, że lichwa w Polsce jest zakazana i nielegalne jest udzielanie pożyczek osobom fizycznym z tzw. zabezpieczeniem domu, nadal przestępcy  znajdują sposoby na obejście tych przepisów. Nowością jest np. maskowanie umów pożyczek poprzez podpisywanie umów sprzedaży z prawem wykupu nieruchomości.

Czytaj również: 

***

Reportaż "Oszukani na dom" autorstwa Adama Bogoryja-Zakrzewskiego został wyemitowany w piątek (19.08) o godz. 0.35 w Programie 1. 

Na "Reportaż w Jedynce" w piątek (19.08) o godz. 0.35 zaprasza Adam Bogoryja-Zakrzewski.