Studio reportażu i dokumentu Polskiego Radia

- Samolot Spitfire jest dostępny na rynku. Przeliczając na złotówki, rozsądny zakup w tej chwili byłby możliwy za jakieś 15-18 mln zł. W Anglii to jest prestiż. Miałem przyjaciół. Po jakimś czasie znalazł się Anglik, Stephen Stead, który powiedział: "Chcesz przejść przez tę szybę ze szkła? Ja ci otworzę drzwi. Lataj moim spitfire'em". Została mi powierzona bardzo droga zabawka - powiedział Joannie Bogusławskiej Mainka.

Rozmówca reportażystki podkreślił, że w każdej przygodzie bardzo ważna jest ocena ryzyka. - Cała ta wyprawa była operacyjnie, czy technicznie, dość starannie zaprojektowana. Każdy ma swoją strefę komfortu, ale pewnego dnia trzeba z niej wyjść, by zrobić coś interesującego, np. polecieć starym samolotem, wyprodukowanym w czasie wojny. Samolotem bojowym, który nie był zaprojektowany po to, żeby było fajnie i bezpiecznie, ale żeby zabijać. Sprawa bezpieczeństwa nie była aż tak ważna w tym samolocie - wskazał.

- Czuję, że stała się dziś dla mnie pewna symboliczna rzecz. Kosztowało mnie to jakieś 30 lat przygotowań. Chciałem mieć marzenia i je realizować - oświadczył dziennikarzom Mainka po niezwykłym locie w 2014 roku. - Wiele rzeczy się w życiu robi, by sprawdzić, czy to jest możliwe. Po to to robiłem [...]. Poczucie, że się udało w życiu zrobić coś niezbyt łatwego, jest fajne. Nie każdy ma szczęście zrealizować marzenie - powiedział pilot w rozmowie z Joanną Bogusławską.

Czytaj również: 

• "Piloci dla Ukrainy" - reportaż Joanny Bogusławskiej
• "W przestworzach" - reportaż Joanny Bogusławskiej o pilocie szybowcowym Jerzym Makuli

***

Reportaż "Marzenie z dzieciństwa" autorstwa Joanny Bogusławskiej został wyemitowany we wtorek (20.09) w ramach pasma "Noc z Reportażem" w Programie 1.