Data publikacji:
2022-11-30
Strona główna > Artykuł
Igor Mitoraj. "Kiedy odczuwam potrzebę tworzenia, rzeźby pojawiają się same"
Dwójka
- Jakiś czas temu w rozmowie z bliską mi osobą padło stwierdzenie o pomyśle napisania książki o Igorze Mitoraju i muszę się przyznać, że nie byłam na początku bardzo entuzjastyczna, bo wydawało mi się, że coś już zostało napisane na ten temat, bo wydawało mi się niemożliwe, by nie było biografii takiego twórcy - mówiła na antenie Dwójki Agnieszka Stabro, autorka książki "Igor Mitoraj. Polak o włoskim sercu".
Rzeźba "Grande Toscano" autorstwa Igora Mitoraja w Mediolaniefot. Shutterstock/stesilvers
"Kiedy zaczynam odczuwać potrzebę tworzenia, rzeźby pojawiają się we mnie same, ja zaś staję się narzędziem czy, inaczej mówiąc, medium, za którego pośrednictwem nabierają one kształtu, stają się realnym bytem" - tak w jednym z wywiadów mówił wybitny rzeźbiarz Igor Mitoraj. Jego prace, przedstawiające - między innymi - gigantycznych rozmiarów głowy czy fragmenty twarzy, spotkać można w Rzymie, Paryżu, Londynie, Madrycie, Krakowie czy Warszawie i w wielu innych miejscach na całym świecie. Stylu artysty nie sposób pomylić z czyimkolwiek innym.
Antyk jako główne źródło inspiracji
Igor Mitoraj nie doczekał się jak dotąd wyczerpującej biografii. Jak zauważyła Agnieszka Stabro, do tej pory informacje o nim były porozrzucane w różnorodnych źródłach. - Padały takie interpretacje (myślę, że skądinąd słuszne), że być może sztuka antyczna u nas w kraju nie znajduje konotacji, nie jesteśmy z nią obyci i stąd takie wielkie niezrozumienie, z jakim się spotkał Igor Mitoraj u nas. Co w zestawieniu z wielką sławą i uznaniem na świecie było szczególnie kontrastujące - zastanawiała się rozmówczyni Jakuba Kukli.
Pracownia w Toskanii
Słynne usta - swoista sygnatura dzieł - to znak rozpoznawczy artysty. Głównym źródłem inspiracji wybitnego rzeźbiarza był antyk, który jednak poddawał współczesnej reinterpretacji. Tworzył poza granicami kraju, głównie we Francji i we Włoszech. Pracownię w toskańskiej miasteczku Pietrasanta - stolicy białego marmuru, gdzie mieszczą się liczne odlewnie brązu i warsztaty kamieniarskie, uważał za swoje miejsce na ziemi. Został pochowany na tamtejszym cmentarzu.
Urodził się w Niemczech
Agnieszka Stabro, poetka, autorka powieści biograficznych, członkini Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, a prywatnie miłośniczka Toskanii, kultury francuskiej, w tym bardzo osobistym portrecie artysty odpowiada na pytanie o źródła jego rzeźbiarskiego geniuszu. Podjęła także próbę ustalenia faktów z jego dzieciństwa i młodości artysty. - Igor Mitoraj był osobą małomówną, tym bardziej jeżeli chodzi o życie prywatne. Istnieje kilka wywiadów, z których można co nieco zrekonstruować, natomiast nie jest to proste - opowiadała.
Agnieszka Stabro o książce swojego autorstwa "Igor Mitoraj. Polak o włoskim sercu" (Wybieram Dwójkę)
Liceum, studia i emigracja
Igor Mitoraj urodził się w Niemczech, w 1944 r. w mieście Oederan, gdzie spotkali się jego rodzice, jak opowiadała rozmówczyni Jakuba Kukli. Jego talent ujawnił się już w szkole podstawowej, a potem w liceum plastycznym w Bielsku-Białej. Znalazł się w klasie ze specjalnością tkactwo artystyczne. Był rzeźbiarzem, ale projektował też m.in. scenografie do oper. - Myślę, że profil klasy w Bielsku-Białej się do tego przysłużył (…). Jego talent rozkwita tu w całej okazałości - mówiła Agnieszka Stabro. Będąc u progu kariery, Igor Mitoraj podjął pracę w domu kultury w Oświęcimiu jako plastyk zakładowy. Studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie uczył się malarstwa pod kierunkiem Tadeusza Kantora. Wreszcie wyemigrował do Francji.
Igor Mitoraj zmarł w Paryżu 6 października 2014 roku.
***
Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę
Prowadził: Jakub Kukla
Gość: Agnieszka Stabro (autorka książki "Igor Mitoraj. Polak o włoskim sercu")
Data emisji: 30.11.2022
Godzina emisji: 16.30
djr/kor