Strona główna > Artykuł

"Półtorej krowy za żonę" - reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego

Studio Reportażu i Dokumentu

Roman Hebel i Piotr Jakubowski pochodzą z Kaszub. Obaj "zęby zjedli" we flocie dalekomorskiej, a o pływaniu w niej potrafią opowiadać z humorem. To opowieści zarówno z lat nauki, jak i rejsów, podczas których od nostalgii i surowych warunków pracy ratowało ich poczucie humoru. To pozwalało znieść trudy długotrwałych połowów. Zapraszamy na reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego "Półtorej krowy za żonę". 

Od lewej Roman Hebel i Piotr Jakubowski – rybacy floty dalekomorskiej. fot. Adam Bogoryja-Zakrzewski

"Półtorej krowy za żonę" - reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego

Rekordowe wyprawy wynosiły nawet 210 dni. Ich opowieści i żarty - czasem szorstkie – oddają w pewnym stopniu charakter pracy na statkach rybackich i panujące na nim stosunki. Wspominają też o komunikacji z najbliższymi, gdy nikt nie słyszał jeszcze o internecie. Listach do najbliższych wysyłanych ze statków samolotami, czy o rozmowach z żonami przez radio telefon, które słyszała ... cała załoga.

Dowcipy robione kolegom na statkach, morskie opowieści np. o chrzcie na równiku i nietypowych sytuacjach np. porwaniu przez Masajów podczas wyprawy na safari i konieczności zapłacenia okupu w wysokości ... półtorej krowy za żonę. Wspominają nawet o nieznanym, bo ukrywanym przez ówczesne władze areszcie polskiego trawlera w Mauretanii z powodu samowolnych połowów połowów przez polskich rybaków w dwustu milowej strefie ekonomicznej tego państwa.

Polska załoga pod dowództwem kapitana, który pływał wcześniej w Marynarce Wojennej, uciekła - niczym w czasie II wojny światowej internowany okręt podwodny "Orzeł" z portu, przechytrzając statki patrolowe obcego państwa.

Zobacz też: 

Główny bohater reportażu - Roman Hebel, który zdobył szlify szypra kutra morskiego, z rozrzewnieniem wspomina książkę Karola Borcharda "Znaczy kapitan". Tę autor reportażu przywiózł specjalnie na ich spotkanie. Ta książka to perełka literatury z biblioteki młodzieżowej Romana Hebla. Wspomina w audycji jedną z opisanych w tej książce historii, dotyczącej postawy właśnie Karola Borcharda. Ten słynny marynarz i pisarz, z kresów trafił do wymarzonej Szkoły Morskiej w Tczewie a następnie na rejs praktykancki na ówczesnym przedwojennym żaglowcu "Lwów".

***

Reportaż "Półtorej krowy za żonę" autorstwa Adama Bogoryja-Zakrzewskiego został wyemitowany we wtorek (17.10) w ramach pasma "Noc z Reportażem" w Programie 1.