Strona główna > Artykuł

Sylwetka Stanisława Marusarza. "Dziadziuś" - reportaż Moniki Chrobak

Studio Reportażu i Dokumentu

Był jednym z najbardziej uznanych kurierów tatrzańskich i skoczków narciarskich. Ale przede wszystkim najukochańszym dziadkiem dla swojej wnuczki, graficzki i malarki Magdaleny Gądek. W Dniu Dziadka przypominamy słynną zakopiańską postać Stanisława Marusarza (1913-1993).

Stanisław Marusarz podczas Międzynarodowych Zawodów Narciarskich o Mistrzostwo Polski w Zakopanem w 1933 roku fot. NAC/Domena publiczna

"Dziadziuś" - reportaż Moniki Chrobak

W 1938 został kierownikiem schroniska na Pysznej. Po wybuchu II wojny światowej schronisko to stało się punktem przerzutowym dla kurierów tatrzańskich. Po wkroczeniu Niemców wstąpił do ZWZ pełniąc od października 1939 służbę kurierską na trasie Zakopane-Budapeszt.

Był dwukrotnie aresztowany, za pierwszym razem uciekł z posterunku żandarmerii. Za drugim razem przekazano go Niemcom, trafił do więzienia na Montelupich w Krakowie. Został skazany na śmierć. Po głośniej ucieczce z więzienia schronił się na Węgrzech, gdzie przebywał do końca wojny.

Stanisław Marusarz był pasjonatem narciarskim i osiągał duże sukcesy. Ponad 20 razy uzyskiwał tytuł mistrza Polski w skokach narciarskich, zjeździe, kombinacji klasycznej i alpejskiej oraz w sztafetach biegowych. To również czterokrotny olimpijczyk, siedmiokrotny uczestnik narciarskich mistrzostw świata, a także wicemistrz świata w skokach z 1938 w Lahti.

Zmarł nagle na cmentarzu, gdy przemawiał na pogrzebie swojego przełożonego z czasów kurierskich i przyjaciela, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego Wacława Felczaka.

Magdalena Gądek wspomina go przede wszystkim jako bardzo niezwykle ciepłą osobę, dla którego wartości rodzinne były najważniejsze.

***

Reportaż Moniki Chrobak "Dziadziuś" został wyemitowany w poniedziałek (22 stycznia) o godz. 22.10 na antenie Trójki.