Strona główna > Artykuł

Pamięć o polskich Żydach. "Wykrzyczeć światu" - reportaż Antoniego Rokickiego

Studio Reportażu i Dokumentu

Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny w Polsce zrzesza tych, którym bliska jest historia i kultura Żydów polskich. Ich misją jest zachowanie tysiącletniego dziedzictwa dla przyszłych pokoleń.

Joanna Fikus, wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny w Polsce, w miejscu odkrycia Archiwum Ringelbluma.fot. Polskie Radio / Antoni Rokicki

"Wykrzyczeć światu" - reportaż Antoniego Rokickiego

Początki organizacji pierwszej połowy XX wieku. W 1944 roku powstał Centralny Komitet Żydów w Polsce, będący polityczną reprezentacją Żydów wobec władz polskich i organizacji żydowskich za granicą. Po wieloletnich przygotowaniach Stowarzyszenie Żydowski Instytut Historyczny zostało zarejestrowane w 1951 roku w Warszawie. Co ciekawe, Żydowski Instytut Historyczny im. Emanuela Ringelbluma od zawsze był podległy stowarzyszeniu. Aż do lat dziewięćdziesiątych dyrektorem ŻIH-u był ówczesny prezes Stowarzyszenia ŻIH.

Obecnie jednym z najważniejszych działań organizacji jest pozyskiwanie funduszy na projekty realizowane m.in. przez ŻIH oraz Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Idea utworzenia muzeum pojawiła się w 1993 roku, niedługo po tym, kiedy Grażyna Pawlak, dyrektor ds. Organizacji i Informacji Żydowskiego Instytutu Historycznego, odwiedziła razem z innymi działaczami Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie. Po powrocie do kraju zaproponowała utworzenie POLIN-u. Powołano Międzynarodowy Honorowy Komitet upowszechniający ideę projektu muzeum.

Fragment wystawy "Czego nie mogliśmy wykrzyczeć światu" w Żydowskim Instytucie Historycznym. Fot. Bartosz KRUPA/East News Fragment wystawy "Czego nie mogliśmy wykrzyczeć światu" w Żydowskim Instytucie Historycznym. Fot. Bartosz KRUPA/East News

W latach dziewięćdziesiątych rozpoczęto poszukiwania pieniędzy na budowę muzeum. – Nie było to proste. Było wiele głosów, że chcemy budować muzeum na zgliszczach, na cmentarzu. Tak była postrzegana Polska – wyjaśnia Piotr Wiślicki. – Ale długą pracą i wieloma spotkaniami udało nam się sprawić, że ludzie zaczęli myśleć o tym inaczej – dodaje przewodniczący. Stowarzyszenie zdobyło 65 milionów dolarów na budowę muzeum i wystawy stałej. Drzwi do POLIN-u otwarto 19 kwietnia 2013 roku.

Ocalenie Archiwum Ringelbluma to z pewnością jedno z najważniejszych zadań w historii stowarzyszenia. W 2021 roku, w 78. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim, postawiono pomnik upamiętniający miejsce odkrycia Archiwum. – To, czego nie mogliśmy wykrzyczeć światu, zakopaliśmy pod ziemią – to fragment testamentu Dawida Grabera, który w czasie wojny uczestniczył w akcji ukrycia dokumentów. I właśnie to zdanie zostało zapisane na jednej z tablic pamiątkowych przy ulicy Nowolipki 30.
– Powinno się przywracać historię miejscom. Historia dużo mocniej przemawia wtedy do ludzi i nie jest jedynie opowieścią o odległych czasach i nieznanych ludziach – mówi Joanna Fikus, wiceprzewodnicząca stowarzyszenia.

W reportażu wystąpili m.in.: Piotr Wiślicki – Przewodniczący Zarządu Stowarzyszenia Żydowski Instytut Historyczny; Joanna Fikus – Wiceprzewodnicząca Zarządu, kierowniczka Działu Wystaw Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN; Agnieszka Dulęba-Wołodkiewicz – zastępczyni dyrektora ds. rozwoju Stowarzyszenia ŻIH oraz Dariusz Popiela – kajakarz górski, olimpijczyk, autor projektu "Ludzie, nie liczby".

***

Reportaż Antoniego Rokickiego pt. "Wykrzyczeć światu" został wyemitowany w środę (31 stycznia) o godz. 22.10 na antenie Trójki.