Strona główna > Artykuł

"Erasmusiaki" - reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego

Studio Reportażu i Dokumentu

Czego oczekiwali i co wynieśli z nauki na obcych uczelniach, studenci polscy korzystający z półrocznych wyjazdów na studia za granicą? 

zdjęcie ilustracyjnefot. Shutterstock

"Erasmusiaki" - reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego

Dla części ze studentów to rzeczywiście cenne wyjazdy i spostrzeżenia o innym sposobie nauczania. Dla innych ciekawe doświadczenie, a także ...zaskoczenie.

Doświadczenia i zaskoczenie... 

Na przykład studenci z Włoch na jednej z uczelni w Neapolu nie znają ... angielskiego. W Niemczech zaskakiwała duża dbałość o punktualność prowadzonych zajęć i ścisła, tj. bez odstępstw realizacja założonego programu nauczania. Także inne spojrzenie na metodykę nauczania medycyny. W ich uczelniach studenci omawiają wszelkie aspekty związane z daną częścią ciała np. z głową, powiązanie jednych funkcji tej części ciała z innymi, a nie - jak w Polsce uczą się tej głowy według specjalności np. okulistyki, stomatologii.

Dyskomfort i kompleks pochodzenia

Część z "erasmusiaków" odczuwało podczas wyjazdów początkowo pewien dyskomfort pochodzenia z innego, biedniejszego kraju, jakby zza "żelaznej kurtyny", pomimo tego, że każdy ze studentów otrzymywał taką samą kwotę stypendium na pokrycie kosztów pobytu. Wszyscy jednak wspominają pozytywnie pełne troski podejście do nich opiekunów na uczelniach zagranicznych i studentów.

Podkreślają, że korzyść z tego unijnego programu - nawet jeśli nie zawsze niesie za sobą szczególne osiągnięcia naukowe, jest niebagatelna. Każdy z polskich studentów przesiąkł dzięki tym wyjazdom inną kulturą, stał się bardziej obytym, co już obecnie - w pracy zawodowej pomaga im w nawiązywaniu kontaktów międzynarodowych.

***

Reportaż pt. "Erasmusiaki" autorstwa Adam Bogoryja-Zakrzewskiego został wyemitowany w środę (28 lutego) o godz. 22.10 na antenie Trójki.