Strona główna > Artykuł

"Najwyższy na świecie" - reportaż Urszuli Żółtowskiej

Studio Reportażu i Dokumentu

Choć wynaleziono je pod koniec XIX wieku ma się dobrze do dziś - 11 kwietnia obchodzimy w Polsce - Dzień Radia. Dlatego opowiadamy państwu o najwyższej konstrukcji inżynieryjnej na świecie. Dzięki niemu audycje Polskiego Radia słuchano na połowie ziemskiego globu. 33 lat temu w wyniku poważnych zaniedbań i błędów w czasie remontu, maszt Radiowego Centrum Nadawczego w Konstantynowie runął.

zdj. ilustracyjnefot. PAP

"Był najwyższy na świecie" - reportaż Urszuli Żółtowskiej

Po 27 latach pojawiła się szansa na uratowanie pozostałości serca centrum nadawczego. O nowe życie dla nadajnika starali się miłośnicy radiotechniki, którzy walczą o powołanie na warszawskim Bemowie Muzeum  poświęconego historii polskiej techniki radiowej pod hasłem Radiostacji Transatlantyckiej.

Historia ma ciąg dalszy Tomasz Miś, który  jeszcze będąc studentem Politechniki Warszawskiej interesował się Konstantynowem i w 2018 roku dostał pozwolenie na eksplorację dawnego budynku nadawczego w Konstantynowie i uratował część pozostawionych tam urządzeń dla przyszłego planowanego muzeum radiofonii. Ostatnio znalazł najwyższą część masztu – iglicę, wyremontował i teraz jest zamontowana w  Instytucie Radio-Technicznym na Ratuszowej i służy cały czas. Dzięki takim zapaleńcom historia tego masztu żyje. A przypomnijmy naprawdę był najwyższy na świecie. A samo miejsce po maszcie i infrastrukturze nadawczej ma już zupełnie innego właściciela. W reportażu dowiemy się też dlaczego ten maszt nigdy nie został odbudowany, a przecież sygnał i audycje PR były odbieranie praktycznie na całym świecie dzięki temu, że był.

***

Reportaż "Najwyższy na świecie" Urszuli Żółtowskiej został wyemitowany w czwartek (11.04) o godz. 21.10 na antenie Jedynki.