Studio reportażu Polskiego Radia

• Nie żyje Jan Ptaszyn Wróblewski. Muzyk jazzowy, saksofonista, kompozytor, aranżer, dyrygent i krytyk muzyczny zmarł w wieku 88 lat. Był założycielem licznych zespołów. 
• Przez dekady nie tylko spajał środowisko jazzowe, ale również zarażał Polaków miłością do tego gatunku
• Przez ponad pół wieku prowadził w Polskim Radiu swoje słynne "Trzy kwadranse jazzu".

Mógł być świetnym prawnikiem, jak jego ojciec lub racjonalizatorem rolnictwa według uprawnień, które dała mu władza ludowa. Został artystą - jak mówią jego znajomi - generałem polskiego jazzu.

Karierę zaczął w 1954 roku, prowadząc zespoły taneczne. Dwa lata później wystąpił na pierwszym festiwalu jazzowym w Sopocie razem z Sekstetem Krzysztofa Komedy. Ten moment uznawał za profesjonalny początek na scenie jazzowej. W 1958 roku jako pierwszy jazzman z Polski wystapił na amerykańskim festiwalu w Newport. Potem koncertował niemal na całym świecie, w Stanach Zjednoczonych, Europie, Afryce i Azji.

Jan "Ptaszyn" Wróblewski to wielki autorytet dla młodych i starszych muzyków – światowej sławy saksofonista, aranżer, popularyzator jazzu. Wiele jego kompozycji zalicza się do tzw. klasyki polskiej piosenki (np. Żyj kolorowo, Kolega maj, Zielono mi, Dom w malwy malowany).

Prywatnie to niezawodny przyjaciel, człowiek z zasadami i niezwykłym poczuciem humoru. W Trójce od 1970 roku prowadził autorską audycję "Trzy kwadranse jazzu".

Czytaj również: 

• Nie żyje Jan Ptaszyn Wróblewski. Jeden z najwybitniejszych polskich jazzmanów
• "Jazz służył mi pięknie przez całe życie". Jan "Ptaszyn" Wróblewski i jego radiowe opowieści

***

Reportaż "Dwa kwadranse o Ptaszynie" Jakuba Tarki został wyemitowany we wtorek (7.05) o godz. 23.10 w Jedynce.