Strona główna > Artykuł

"Do osobnego rozpatrzenia"

migracja

Opowieść o Antonim Pajdaku, socjaliście, samorządowcu i legioniście, drugim zastępcy Delegata Rządu na Kraj, ministrze rządu podziemnego Państwa Polskiego, aresztowanym w grupie 16 polskich przywódców politycznych w końcu marca 1945 roku przez Rosjan. Nieugięta postawa Antoniego Pajdaka w śledztwie sprawiła, że był sądzony w oddzielnym procesie i skazany został nie tylko na karę więzienia, ale także - po jej odbyciu - na bezterminowy pobyt ( osiedlenie) na Syberii. Dzięki złagodzeniu politycznego kursu w Rosji Sowieckiej, powrócił z zesłania w latach pięćdziesiątych . Wkrótce stał się jednym z najdzielniejszych działaczy opozycji demokratycznej. Do końca życia zachował zdecydowanie krytyczną i bezkompromisową postawę wobec tego co usiłował narzucić Polsce i światu Związek Sowiecki. Antoni Pajdak był sygnatariuszem listów otwartych w których krytykowano władze komunistyczne i współtwórcą Komitetu Obrony Robotników. Mając ponad 80 lat został ciężko pobity przez "nieznanych sprawców", lecz nawet wówczas - po długotrwałym pobycie w szpitalu - nie zaprzestał działalności…

Opowieść o Antonim Pajdaku, socjaliście, samorządowcu i legioniście, drugim zastępcy Delegata Rządu na Kraj, ministrze rządu podziemnego Państwa Polskiego, aresztowanym w grupie 16 polskich przywódców politycznych w końcu marca 1945 roku przez Rosjan. Nieugięta postawa Antoniego Pajdaka w śledztwie sprawiła, że był sądzony w oddzielnym procesie i skazany został nie tylko na karę więzienia, ale także - po jej odbyciu - na bezterminowy pobyt ( osiedlenie) na Syberii. Dzięki złagodzeniu politycznego kursu w Rosji Sowieckiej, powrócił z zesłania w latach pięćdziesiątych . Wkrótce stał się jednym z najdzielniejszych działaczy opozycji demokratycznej. Do końca życia zachował zdecydowanie krytyczną i bezkompromisową postawę wobec tego co usiłował narzucić Polsce i światu Związek Sowiecki. Antoni Pajdak był sygnatariuszem listów otwartych w których krytykowano władze komunistyczne i współtwórcą Komitetu Obrony Robotników. Mając ponad 80 lat został ciężko pobity przez "nieznanych sprawców", lecz nawet wówczas - po długotrwałym pobycie w szpitalu - nie zaprzestał działalności zmierzającej do obrony ludzi prześladowanych przez reżim komunistyczny i do odzyskania przez Polskę suwerenności.