Strona główna > Artykuł

Czas reporterów - Obrazy codzienności z trzech kontynentów: Afryki, Południowej Ameryki i Azji.

migracja

Dwaj reporterzy radiowi zbliżają nam dramaty dzieci, kobiet i rodzin w Botsuanie, Urugwaju, Papui Nowej Gwinei i małym plemieniu Kikuju w Kenii.: Adam Wielowieyski w reportażu "Misjonarze" poznaje nas z ojcami Zakonu Werbistów: Rafałem Sójką, Januszem Brzozowskim, Edwardem Osieckim, którzy opowiadają o swojej pracy misyjnej z miejscową ludnością. Poznajemy egzotyczne miejsca i ludzi, którzy utracili poczucie bezpieczeństwa. Z tych opowieści misjonarzy, pełnych wnikliwych obserwacji i jednocześnie ciepłego stosunku do ludzi wyłania się wstrząsający obraz rozpadu dawnych kultur, w które bezwzględnie wkracza cywilizacja rynku. Najwyższą cenę płacą dzieci tracące oparcie w tradycyjnych rodzinach. W tej sytuacji placówki misyjne biorą na siebie dodatkowe obowiązki, przede wszystjkim skierowane na niesienie pomocy dzieciom Małgorzata Sawicka, podróżniczka i reporterka radiowa z Lublina w jednej z wędrówek po Afryce poznała kobietę z Kenii, której droga życiowa jest zapisem dramatu afrykańskiej rodziny a jednocześnie żywą ilustracją opowieści misjonarzy.…

Dwaj reporterzy radiowi zbliżają nam dramaty dzieci, kobiet i rodzin w Botsuanie, Urugwaju, Papui Nowej Gwinei i małym plemieniu Kikuju w Kenii.: Adam Wielowieyski w reportażu "Misjonarze" poznaje nas z ojcami Zakonu Werbistów: Rafałem Sójką, Januszem Brzozowskim, Edwardem Osieckim, którzy opowiadają o swojej pracy misyjnej z miejscową ludnością. Poznajemy egzotyczne miejsca i ludzi, którzy utracili poczucie bezpieczeństwa. Z tych opowieści misjonarzy, pełnych wnikliwych obserwacji i jednocześnie ciepłego stosunku do ludzi wyłania się wstrząsający obraz rozpadu dawnych kultur, w które bezwzględnie wkracza cywilizacja rynku. Najwyższą cenę płacą dzieci tracące oparcie w tradycyjnych rodzinach. W tej sytuacji placówki misyjne biorą na siebie dodatkowe obowiązki, przede wszystjkim skierowane na niesienie pomocy dzieciom Małgorzata Sawicka, podróżniczka i reporterka radiowa z Lublina w jednej z wędrówek po Afryce poznała kobietę z Kenii, której droga życiowa jest zapisem dramatu afrykańskiej rodziny a jednocześnie żywą ilustracją opowieści misjonarzy. W reportażu "Julia z plemienia Kikuju" lubelska reporterka pokazuje determinację i energię murzyńskiej kobiety, która dąży do zapewnienia lepszego losu swojej córce, niż ten, który był jej udziałem.