Strona główna > Artykuł

"Charon z Tuchowa"

migracja

Audycja jest dźwiękowym zapisem rozmowy dziadka z wnuczkiem. Dziadek to wiejski mleczarz, który codziennie - od wielu lat - dostarcza wyprodukowane przez okolicznych rolników mleko do miejscowej mleczarni. Zatrzymuje się przy kolejnych domach i przelewa mleko do specjalnych naczyń. Wnuk - wychowany w dużym mieście - przyjechał do niego na wakacje. Poranna wyprawa do mleczarni jest dla niego wielką przygodą i okazją do rozmowy z niezwykłym człowiekiem. Niezwykłym, bo dziadek jest nie tylko mleczarzem. Jego prawdziwą pasją i powołaniem jest prowadzenie ceremonii pogrzebowych. Takich ludzi nazywano kiedys w Polsce "przewodnikami" . Dziadek, który jest jednym z ostatnich, zyskał sobie przydomek "Charona". Rozmowa dziadka z wnuczkiem jest więc rozmową o życiu i śmierci, o trwaniu i przemijaniu. Jest to także opowieść o wielkiej miłości do "małej ojczyzny" - jednej z wielu w jednoczącej się Europie.

Audycja jest dźwiękowym zapisem rozmowy dziadka z wnuczkiem. Dziadek to wiejski mleczarz, który codziennie - od wielu lat - dostarcza wyprodukowane przez okolicznych rolników mleko do miejscowej mleczarni. Zatrzymuje się przy kolejnych domach i przelewa mleko do specjalnych naczyń. Wnuk - wychowany w dużym mieście - przyjechał do niego na wakacje. Poranna wyprawa do mleczarni jest dla niego wielką przygodą i okazją do rozmowy z niezwykłym człowiekiem. Niezwykłym, bo dziadek jest nie tylko mleczarzem. Jego prawdziwą pasją i powołaniem jest prowadzenie ceremonii pogrzebowych. Takich ludzi nazywano kiedys w Polsce "przewodnikami" . Dziadek, który jest jednym z ostatnich, zyskał sobie przydomek "Charona". Rozmowa dziadka z wnuczkiem jest więc rozmową o życiu i śmierci, o trwaniu i przemijaniu. Jest to także opowieść o wielkiej miłości do "małej ojczyzny" - jednej z wielu w jednoczącej się Europie.