Czas Reporterów - "Kosowo z daleka"
migracja
11 listopada br. w Barcelonie Irena Piłatowska została uhonorowana jedną z trzech głównych nagród 46 edycji międzynarodowego festiwalu sztuk multimedialnych PREMIOS ONDAS w Barcelonie. W tym roku do konkursu zgłoszono 328 prac z 27 krajów świata. Statuetkę Pegaza międzynarodowe jury przyznało Irenie Piłatowskiej za kunszt sztuki reporterskiej ("bogactwo środków formalnych wyrażających ekspresję, użytych do opowiedzenia o aktualnym wydarzeniu")
W "Czasie Reporterów" przypominamy nagrodzony reportaż "Kosowo z daleka" i tematykę bałkańską w następnych reportażach tej autorki.
Jak konflikt w Kosowie oraz operację NATO oceniają ludzie z różnych stron świata?
Są takie miejsca, do których przybywają ludzie różnych ras i religii. Jednym z nich jest Plac Św.Marka w Wenecji. Od rana do zmroku ludzie spacerują tu wśród gołębi. Mieszają się języki. Była tam także Irena Piłatowska. A jako, że to właśnie z Włoch startowały samoloty NATO biorące udział w operacji, a świat żył doniesieniami z Jugosławii, reporterka pytała spotkanych tam Włochów, Japończyków, Amerykanów,…
11 listopada br. w Barcelonie Irena Piłatowska została uhonorowana jedną z trzech głównych nagród 46 edycji międzynarodowego festiwalu sztuk multimedialnych PREMIOS ONDAS w Barcelonie. W tym roku do konkursu zgłoszono 328 prac z 27 krajów świata. Statuetkę Pegaza międzynarodowe jury przyznało Irenie Piłatowskiej za kunszt sztuki reporterskiej ("bogactwo środków formalnych wyrażających ekspresję, użytych do opowiedzenia o aktualnym wydarzeniu")
W "Czasie Reporterów" przypominamy nagrodzony reportaż "Kosowo z daleka" i tematykę bałkańską w następnych reportażach tej autorki.
Jak konflikt w Kosowie oraz operację NATO oceniają ludzie z różnych stron świata?
Są takie miejsca, do których przybywają ludzie różnych ras i religii. Jednym z nich jest Plac Św.Marka w Wenecji. Od rana do zmroku ludzie spacerują tu wśród gołębi. Mieszają się języki. Była tam także Irena Piłatowska. A jako, że to właśnie z Włoch startowały samoloty NATO biorące udział w operacji, a świat żył doniesieniami z Jugosławii, reporterka pytała spotkanych tam Włochów, Japończyków, Amerykanów, Chorwatów i innych o ich zdanie na ten temat. Opinie zbierała także na pokładzie promu "Jonion Islands ", płynącego do Grecji a także w Atenach. Z zapisu tych spotkań oraz rozmów z mieszkańcami Belgradu i Kosowa powstał reportaż, rejestrujący ludzkie przeżycia i postawy w obliczu wojennego dramatu.
2. "Prosto z Belgradu" - dalsze losy osób występujących w reportażu "Kosowo z daleka" -