Data publikacji:
2000-03-09
Strona główna > Artykuł
"Teatrzyk mała rzecz"
migracja
Wanda Gołek, współczesna "siłaczka", z zawodu nauczycielka prowadzi bibliotekę gminną w Chrzanowie i ...kocha dzieci. To był punkt wyjścia do założenia teatrzyku dziecięcego. Młodzi aktorzy mają poczucie, że coś robią dla innych, a nawet przyczyniają się do budowania nowego wizerunku swej gminy. A gmina? Wójt? Okazują zimną nieprzychylność.
Jak przekazać dzieciom i młodzieży tak niemodne wartości, jak odpowiedzialność, przyjaźń, poczucie wspólnoty ? Wanda Gołek, współczesna "siłaczka", z zawodu nauczycielka miała pomysł. Prowadzi bibliotekę gminną w Chrzanowie i ...kocha dzieci. To był punkt wyjścia do założenia teatrzyku dziecięcego "Krówki Marówki", który nic nie kosztuje. Młodzi aktorzy mają poczucie, że cos robią dla innych, a nawet przyczyniają się do budowania nowego wizerunku swej gminy. A gmina? Wójt? Okazują zimną nieprzychylność. Nie potrzebują teatrzyku, bo to może kosztować. Reportaż jest próbą analizy dość zaściankowych stosunków, w których jedyną zasadą jest nie wychylać się i nie narażać wójtowi.