Data publikacji:
2000-10-25
Strona główna > Artykuł
"Cafe Estera"
migracja
Kawiarnia "Estera" na krakowskim Kazimierzu. Przychodzą tu turyści, sklepikarze z sąsiedztwa, renciści, pracownicy okolicznych biur. Kawiarnia należy do Wspólnoty św. Brata Alberta, a pracują tu mieszkańcy noclegowni prowadzonej przez Wspólnotę. Jej szef, brat Joachim, uważa, że to dobry sposób na resocjalizację jego podopiecznych.
Drewniane ławy, białe ściany, na nich obrazy, podłoga w lśniących płytkach, na półmiskach - apetycznie wyglądające jedzenie można wybierać, zamawiając danie gorące - można popatrzeć jak przyrządza je kucharz. Jadłospis wisi na ścianie, nie ma cennika, każdy płaci ile chce, jedni wrzucają złotówkę inni - 20 złotych. Kawiarnia "Estera", na krakowskim Kazimierzu.
Przychodzą tu turyści, sklepikarze z sąsiedztwa, renciści, pracownicy okolicznych biur. Ciekawostką jest fakt ,że kawiarnia należy do Wspólnoty św. Brata Alberta, a pracują tu mieszkańcy noclegowni prowadzonej przez Wspólnotę. Jej szef - brat Joachim uważa, że to dobry sposób na resocjalizację jego podopiecznych.