Strona główna > Artykuł

"Diagnoza: uciekł pacjent ze szpitala."

migracja

W styczniową noc, w samej pidżamie z oddziału neurologicznego szpitala Żeromskiego w Krakowie uciekł pajcent. Prawdopodobnie niezupełnie zdający sobie sprawę z tego, gdzie się znajduje, niezauważony wyszedł przez okno. Gdy patrol policji, który przypadkowo odnalazł uciekiniera, trafił z nim do szpitala, usłyszał, że żadnego pacjenta nie brakuje.

W środku styczniowej nocy, w samej pidżamie z oddziału neurologicznego szpitala Żeromskiego w Krakowie uciekł pajcent. Prawdopodobnie niezupełnie zdający sobie sprawę z tego gdzie się znajduje, niezauważony wyszedł przez okno. Gdy patrol policji, który przypadkowo odnalazł uciekiniera, trafił z nim do szpitala, usłyszał, że żadnego pacjenta nie brakuje. W/g rodziny podczas leczenia chorego złamano kilka z podstawowych praw pacjenta: prawo do poszanowania intymności i godności oraz prawo do informacji i dostępu do dokumentacji medycznej. Lekarze odmawiają wyjaśnień, twierdząc, że problem jest wykreowany jedynie przez dziennikarzy. Sprawą zajmują się obecnie Rzecznik Praw Pacjenta Małopolskiej Kasy Chorych i Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Izby Lekarskiej w Krakowie.