Strona główna > Artykuł

"Między cierpieniem i nadzieją"

migracja

Ewa i Jerzy Krasiccy z Krakowa wiele lat temy stracili córkę. Dotknięci nieszczęściem szukali ucieczki od wspomnień w podróżach po świecie. Plon tych podróży, a także towarzyszących im przemyśleń Jerzy Krasicki zawarł w pisanych perzez siebie książkach. Jednak ich życie stało się pełne dopiero z chwiz chwilą, kiedy adoptowali dziecko.

Ewa i Jerzy Krasiccy z Krakowa wiele lat temy stracili córkę. Była studentką ASP..Kiedy zmarła miała 21 lat. Dotknięci nieszczęściem szukali ucieczki od wspomnień w podróżach po świecie. Plon tych podróży , a także towarzyszących im przemyśleń Jerzy Krasicki zawarł w pisanych perzez siebie książkach.. Jednak ich życie stało się pełne dopiero z chwilą, kiedy adoptowali dziecko. Dziś są już dziadkami, bo ich przybrana córka również adoptowała dwoje dzieci z Domu Dziecka. Los doświadczył ich wielkim cierpieniem którego się nie zapomina, ale dał im również chwile szczęścia, bez którego życie traci sens.