Strona główna > Artykuł

"Ta dziewczynka była dla mnie"

migracja

W czasie powodzi 1997 do szpitala, gdzie pracowała pani Danuta przywieziono dzieci głęboko upośledzone z zalanego sierocińca w Klenicy, m. in. 10-letnią Kasię, która urodziła się jako dziecko zdrowe. 10 lat tułaczki po zakładach opieki zrobiło z Kasi dziecko upośledzone z cechami autyzmu. Pani Danuta zaadoptowała Kasię.

Pani Danuta Szwengler Zielonej Góry samotnie wychowywała dwie dorodne córki. W czasie powodzi 1997 do szpitala, gdzie pracowała przywieziono dzieci głęboko upośledzone z zalanego sierocińca w Klenicy. Tak p. Danuta poznała 10-letnią Kasię, która urodziła się jako dziecko niechciane, ale zdrowe. 10 lat tułaczki po zakładach opieki zrobiło z Kasi dziecko upośledzone z cechami autyzmu. Pani Danuta po uzyskaniu akceptacji swoich własnych dzieci przyjęła dziewczynkę do rodziny.