Strona główna > Artykuł

"Co ja powiem moim dzieciom"

migracja

Do naszej redakcji przyjechała zdesperowana 30-letnia kobieta, matka dwojga dzieci, która w wielu miejscach szuka możliwości rozwiązania trudnej sytuacji życiowej. Postanowiliśmy jechać na miejsce i rozpoznać sprawę. Czy sytuacja rodziny opowiedziana w radiu w Warszawie pokrywa się z tym, co zobaczyła reporterka w Niedarzynie?

Do Warszawy, prosto do naszej redakcji przyjechała zdesperowana 30-letnia kobieta, matka dwojga dzieci, która w wielu miejscach szuka możliwości rozwiązania trudnej sytuacji życiowej. Od lat tuła się z rodziną po komórkach i obórkach. Rok temu znalazła porzuconą , starą, rozwaloną, glinianą chatę na wsi. Właściciele jej nie chcieli. Kiedy ona i mąż ogromnym wysiłkiem zaczęli odnawiać tę ruinę, właściciele zmienili zdanie i postanowili chatę wraz z 15 arami ziemi sprzedać (po wygórowanej cenie!). Młodej rodzinie znów grozi bezdomność. Dlaczego? Postanowiliśmy jechać na miejsce i rozpoznać sprawę. Co zobaczyła reporterka? Czy sytuacja rodziny opowiedziana w radiu w Warszawie pokrywa się z tym, co zobaczyła reporterka w..Niedarzynie..........?