Strona główna > Artykuł

"Biorę energię ze słońca"

migracja

Jerzy Kopeć już na studiach zainteresował się niekonwencjonalnymi źródłami energii. Kiedy dostał od rodziców dom, zdecydował, że ogrzeje go energią słoneczną. Przez cały czas eksperymentuje, zainstalował w domu różne ciekawe urządzenia. Spotyka się raz w miesiącu z ludźmi, dla których ten temat też jest wielką pasją.

Jerzy Kopeć już na studiach zainteresował się niekonwencjonalnymi źródłami energii. Kiedy dostał od rodziców dom, zdecydował, że ogrzeje go energią słoneczną. Przez cały czas eksperymentuje, zainstalował w domu różne ciekawe urządzenia. Spotyka się raz w miesiącu z ludźmi, dla których ten temat też jest wielką pasją. Opowiadają, co nowego wymyślili i co nowego zainstalowali w swoich domach. Bohater mówi, że nie robi tego dla siebie, tylko chce pokazać innym, że i w ten sposób można chronić nasze środowisko.