Strona główna > Artykuł

" W pogoni za zającem"

migracja

Reportaż przedstawia dotychczas nieopisane a już mocno zakorzenione we współczesnym sporcie a konkretnie lekkoatletyce - zającowanie. Na każdym mitygu, poczynając od cyklu "Golden Four" a kończąc na krajowych zawodach występują zawodnicy rozprowadzający bieg tzw. pacemakerzy - inaczej mówiąc po prostu "zające".

Reportaż przedstawia dotychczas nieopisane a już mocno zakorzenione we współczesnym sporcie a konkretnie lekkoatletyce - zającowanie. Na każdym mitygu, poczynając od cyklu "Golden Four" a kończąc na krajowych zawodach występują zawodnicy rozprowadzający bieg tzw. pacemakerzy - inaczej mówiąc po prostu "zające". Zawodnik taki w zamian za obiecaną premię ma za zadanie nadać odpowiednie tempo biegnąc jako pierwszy zawodnik, tak żeby faworyt mógł osiągnąć rekordowy czas. Zając po przebiegnięciu jednego lub dwóch okrążeń na bieżni a w maratonie połowę dystansu schodzi i inkasuje premię. Funkcja ta jest prawnie usankcjonowana przez Międzynarodową Federację Lekkoatletyczną. Pozostaje pytanie czy sport wyczynowy a raczej fantom medialny jakim się stał może jeszcze podnieść się z dna na jakim spoczął?