Strona główna > Artykuł

"Wakacje na Kremlu"

migracja

Bohaterowie reportażu spędzili tydzień w ekskluzywnym hotelu na Riwierze Tureckiej. Hotelowe budynki były wierną repliką moskiewskiego Kremla. Było jak w bajce, przez kilka dni opływali w luksusy, siedzieli nad basenem w cieniu cerkwi Świętego Bazyla, patrząc na Kreml. Okazało się jednak, że dobrobyt nie jest tak idealny jak się wydaje. Dlaczego?

Wiele osób marzy o życiu w luksusie. Spełnienie tego marzenia wydaje się gwarantować szczęście. Tylko nieliczni mają jednak szanse skonfrontować te oczekiwania z rzeczywistością. Bohaterowie reportażu mieli ku temu okazję, spędzili tydzień w ekskluzywnym hotelu na Riwierze Tureckiej. Hotelowe budynki były wierną repliką moskiewskiego Kremla. Było jak w bajce, bohaterowie audycji przez kilka dni opływali w luksusy, siedzieli nad basenem w cieniu cerkwi Świętego Bazyla, patrząc na Kreml Urozmaiceniem błogiego lenistwa były wycieczki zakupowe polegające na zwiedzaniu głównie sklepów ze złotem. W wymiarze materialnym wczasowicze mieli wszystko jednak poczucie przyjemności mieszało się z wyrzutami sumienia i znużeniem. Okazało się, że dobrobyt nie jest tak idealny jak się wydawało. Dlaczego? Proszę posłuchać.