Data publikacji:
2003-10-22
Strona główna > Artykuł
Zielona Alternatywa (8) - "Azbestowy problem"
migracja
Co stanie się z 1.700 tonami odpadów azbestu znajdujących się w zabudowie Szczecina ? "Szczecin bez azbestu" - pod takim hasłem wdrażany jest w Szczecinie program usuwania wyrobów azbestowych z zabudowań miejskich.
Co stanie się z 1.700 tonami odpadów azbestu znajdujących się w zabudowie Szczecina ?
"Szczecin bez azbestu" - pod takim hasłem wdrażany jest w Szczecinie program usuwania wyrobów azbestowych z zabudowań miejskich. Szczeciński program, zainicjowano w 2001 r.w przekonaniu, że jest to najbardziej zaawansowany w kraju sposób usuwania azbestu z zabudowy miejskiej znajdującego się w pokryciach dachowych (eternitu), okładzinach izolacyjnych, ociepleniowych, zabezpieczeniach przeciwogniowych i innych.
Przez 40 lat PRL azbest towarzyszył budownictwu komunalnemu, a więc prawie każdej rodzinie. Jakie pozostawił ślady?
Jest to odpad niebezpieczny, dlatego winien być unieszkodliwiany i składowany w specjalnie do tego wyznaczonych miejscach. Niestety notuje się wiele przypadków niezgodnego z prawem, a przede wszystkim nieodpowiedzialnego wyrzucania odpadów azbestowych w lasach i na łąkach.
Co stanie się z 1.700 tonami odpadów azbestu znajdujących się w zabudowie Szczecina ?
Plany mówią o dwóch lokalizacjach wysypisk - na składowisku odpadów niebezpiecznych w Trzemesznie (ok. 300 km od Szczecina) lub składowisku śmieci w Marianowie (50 km), gdzie azbest jest unieszkodliwiany poprzez łączenie w trwałe bloki z cementem.
Reporterka odwiedza te miejsca, by sprawdzić, jak są przygotowane do realizacji programu "Szczecin bez azbestu"
Reportaż pokazuje historię tego przedsięwzięcia, ludzi, którzy poczuli się odpowiedzialni za stan ekologiczny tego terenu i mechanizm podejmowania decyzji w sprawie utylizacji szkodliwego gazu.
· Jacy ludzie, jakie instytucje pierwsze podjęły działania?
· Kto je finansował? Rola władz lokalnych, centralnych i firm na danym terenie
· Dlaczego tu udało się, a gdzie indziej jest to niemożliwe?
W propagandzie unijnej Polska ekologią stoi, naturą pasa wschodniego, "zielonymi płucami", czarem Bieszczad i Białowieży. Tuż obok polska wieś tonie w śmieciach, i to tych najbardziej niebezpiecznych, grożących poważnymi skutkami zdrowotnymi.
A przed nami wejście do unii i obowiązek realizowania prawa odpadowego-jak sobie wtedy poradzimy z tym problemem?