Data publikacji:
2004-01-15
Strona główna > Artykuł
"Pociągi moja miłość"
migracja
Marek jest studentem geografii na Uniwersytecie Warszawskim; od kilku lat każdą wolną chwilę spędza... w pociągu. "Z okien pociągu obejrzałem spory kawałek Polski. Tylko tu tak dobrze widać krajobrazy, nie zasłaniają ich billboardy, nie umykają szczegóły jak przy prowadzeniu samochodu" - mówi.
Marek jest studentem geografii na Uniwersytecie Warszawskim; od kilku lat każdą wolną chwilę spędza... w pociągu.
"Z okien pociągu obejrzałem spory kawałek Polski. Tylko tu tak dobrze widać krajobrazy, nie zasłaniają ich billboardy, nie umykają szczegóły jak przy prowadzeniu samochodu" - mówi Marek. Potrafi pojechać do Kielc przez Poznań, albo do Gdańska przez Olsztyn. W czasie takich podróży poznaje również ciekawych ludzi. Podróże pociagami to nie jedyne jego hobby - gra też na gitarze basowej i śpiewa w grupie rockowej.
"Z okien pociągu obejrzałem spory kawałek Polski. Tylko tu tak dobrze widać krajobrazy, nie zasłaniają ich billboardy, nie umykają szczegóły jak przy prowadzeniu samochodu" - mówi Marek. Potrafi pojechać do Kielc przez Poznań, albo do Gdańska przez Olsztyn. W czasie takich podróży poznaje również ciekawych ludzi. Podróże pociagami to nie jedyne jego hobby - gra też na gitarze basowej i śpiewa w grupie rockowej.