Strona główna > Artykuł

"Mój niemiecki szpital"

migracja

Beata Łój jest mieszkanką przygranicznego Gryfina, niedawno skończyła medycynę w Szczecinie. Już w trakcie studiów nawiązała współpracę ze szpitalem w Schwedt, gdzie ordynatorem jest lekarz polskiego pochodzenia. Ponieważ w tej części Niemiec brakuje lekarzy postanowiła rozpocząć starania o zezwolenie na pracę.

Beata Łój jest mieszkanką przygranicznego Gryfina, niedawno skończyła medycynę w Szczecinie. Już w trakcie studiów nawiązała współpracę ze szpitalem w Schwedt, gdzie ordynatorem jest lekarz polskiego pochodzenia. Ponieważ w tej części Niemiec brakuje lekarzy postanowiła rozpocząć starania o zezwolenie na pracę. Nie było to łatwe, nie tylko z tego względu, że jeszcze nie jesteśmy krajem unijnym. Niemcy zamykają swój rynek pracy i restrykcyjnie podchodzą do konkurencji. Mimo tych problemów Beacie udało się zatrudnić w wymarzonym szpitalu, rozpoczęła specjalizację w Niemczech. W reportażu opowiada o swoich pierwszych doświadczeniach, o małych i dużych kłopotach, a także o tym co może zmienić w jej życiu Unia Europejska.